Polak zachwycił podczas Orlen Wyścigu Narodów. Wskazał kluczowy moment
— Kiedy zobaczyłem na tablicy dwie minuty przewagi, to wtedy uwierzyłem, że możemy dojechać sami do mety. Z kilometra na kilometr czułem się coraz lepiej, a w naszej 9-osobowej grupie współpraca układała się wspaniale — opowiada Przeglądowi Sportowemu One