Tak przebiegła ekstradycja Sebastiana M. "Były spojrzenia, szepty" | Gazeta.pl
Sebastian M., podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1, został przetransportowany do Polski z Dubaju. Podczas lotu pilnowali go policjanci, a pasażerowie zauważyli jego obecność, choć nikt nie reagował gwałtownie. Po przylocie trafił do katowi