"Podwójne życie Lydii Bird" Josie Silver | recenzja i konkurs - Wielki Buk
Powieść ciepła, powieść dobra, powieść, dla fanów twórczości Kristin Hannah, Jojo Moyes i Jodi Picoult. Film powstał we współpracy reklamowej z Wydawnictwem Świat Książki. Można również poczytać na blogu (wersja dla osób niesłyszących): WBBingo2023: Gr
Komentarze:
Przemys?aw Ciesielski: Ten rok zaczęłam z książką James a Rebanks ,"życie pasterza" opowieść o człowieku, który odnalazł swoje spełnienie w prostocie życia
Ró?a O?ga: Ten nowy rok zaczęłam z książką Richarda Morgana pt. "Modyfikowany węgiel", jest to kryminał sf. Książka mnie zachwyciła, wciągnęła totalnie, polecam wszystkim miłośnikom sf i kryminałów.
Zbigniew G: Nowy rok zaczęłam z pierwszym tomem sagi Stefani Auci Sycylijskie lwy i niecierpliwie czekam na drugi tom.Książkę czyta się fajnie i szybko , chociaż nie jest uboga w opisy życia w ówczesnej Sycylii.Polecam.
Emilia Wolna: Rozpoczęłam rok z książką " Życie Violette" Z twoich ulubionych książek 2022 roku. Leżała na mojej półce i czekała. Piękna, ciepła, wzruszająca o której ciężko przestać myśleć po przeczytaniu.
Anna Szelinger: Ja rok rozpoczęłam książką, która ma mi dać siłę i pewność siebie w nowym roku. To poradnik dla każdego, kto poczuł na barkach ciężar życia i zaczął się pod nim uginać. Polecam wszystkim pozycję "Wstań" Amy Cuddy. Miłego czytania
Brygida: Bardzo ciekawy pomysł na fabułę ?
Marek Chamot: Ja Nowy Rok zacząłem od Kasacji Remigiusza Mroża a muszę przyznać że jestem zaskoczony pozytywnie pozdrawam.
Daria723: Polecam "Hipotezę zła" D. Carrisi ? Cudownie było powrócić do świata Mili Vasquez! Poznać ciąg dalszy jej historii. I chociaż ta część cyklu aż tak mnie nie zachwyciła, to w dalszym ciągu czytałam z zaciekawieniem. Zagadka kryminalna była trochę nijaka, a same fakty serwowane przez autora lekko chaotyczne. W dalszym ciągu jednak jestem wielką fanką twórczości Carrisiego!
Diana Kardis: Nowy Rok zastał mnie w połowie Sagi wołyńskiej Joanny Jax. Dołująca lektura... Ale już jest lepiej, bo Kod Róży Kate Quinn, mimo że to nadal II wojna św., czyta się świetnie, wspaniałe postacie i te angielskie klimaty...
Kaja Tomaszczyk: Nowy rok, stara ja ?
Nowy rok rozpoczęłam od nadrobienia zaległości Remigiusza Mroza "Werdykt".
Jest już enty (pogubiłam się już który ?) tom historii mecenas Chyłki i Zordona.
To, że przeczytałam kilkanaście tomów jednej serii i z niecierpliwością czekam na następne powinno wystarczyć jako polecajka. ?
Nowy rok rozpoczęłam od nadrobienia zaległości Remigiusza Mroza "Werdykt".
Jest już enty (pogubiłam się już który ?) tom historii mecenas Chyłki i Zordona.
To, że przeczytałam kilkanaście tomów jednej serii i z niecierpliwością czekam na następne powinno wystarczyć jako polecajka. ?
Karolina Wierciszewska: Książkę rozpoczęłam bardzo słodko, ponieważ przeczytałam uroczą książkę "Tweet cute". Akcja powieści rozgrywa się, jak po tytule można się zorientować na Twitterze, a głównym tematem jest przysłowiowa wojna na Twitterze. Książka jest bardzo urocza i będę ją polecała każdej osobie, która potrzebuje sięgnąć po coś lekkiego, cudownego, po książkę po której przeczytaniu odrazu pojawia się uśmiech na twarzy. Czy fakt, że ta książka jest taka słodka sprawia, że brak w niej trudnych tematów? Otóż nie! Autorka porusza problem trudnych wyborów, pierwszych miłości czy trudów dorastania! Książka mi się ogromnie podobała, a połączenie książki z akcją, która dzieje się na Twitterze było genialnym zabiegiem autorki!
Gabi Hopej: Zaczęłam od klasyku "I nie było już nikogo" Agaty Christie. I naprawdę nie spodziewałam się, że tak bardzo mnie wciągnie od pierwszej strony i okaże się być jedną z moich aktualnie ulubionych książek!:)
Karolina Sosna: Ludzie traktują Nowy Rok jako nową szansę. Setki planów, postanowień. Jak szybko zaszczepiają w sobie ten entuzjazm, tak szybko go tracą. Moim postanowieniem noworocznym jest czytanie większej ilości książek. Wkroczyłam w niego wraz z książką Atomowe Nawyki autora James'a Clear. Tekst idealnie sprawdził się w podtrzymaniu mojego planu i na ten moment zaczynam czytanie czwartej książki (a to dopiero końcówka stycznia). W mojej bibliotece jest wiele pozycji o rozwoju osobistym, biznesie. Serdecznie mogę polecić książkę Wielka Piątka, której autorem jest John P. Strelecky. Historia choć zmyślona, pokazuje nam jak warto iść przez życie by u jego kresu niczego nie żałować. Każdy dzień powinien być dla nas "Dniem wartym skatalogowania" ?.
Myszka Minnie: Już kilka miesięcy wcześniej postanowiłam, że Nowy Rok 2023 rozpocznę książką ''Potęga podświadomości" J. Murphy. Choć standardowo wybieram książki o tematyce miłosnej postanowiłam na poradnik by zmienić sposób myślenia i trochę poprawić własne samopoczucie. Czy się udało? No jasne! Najlepsze są książki, które zostawiają ślad w pamięci. I ta się do mojego grona będzie zaliczać. ☺
ca?y na bia?o: Stephen King - ,,cmętaż zwieżąt” nie gruba przyjemna lekka ;)
Aleks : Zaczęłam rok z książką "Pokonaj Depresję Program 6 kroków do zdrowia bez leków" Stephena S. Ilardiego. Będąc osobą, która boryka się z depresją szukam wielu rozwiązań na jej pokonanie. Szczególnie uwalniając się od leków. Książka 6 kroków, które może wykonać każdy z nas bez nakładów finansowych i stosować je w codziennym życiu bez zaburzania codziennego dnia. Patrząc na to jak wiele osób zmaga się z tą chorobą i jak ciężko jest znaleźć odpowiednią pomoc, książka ta może być wskazówką do lepszego jutra.
Patrycja Lat: Nowy Rok rozpoczęłam z Evansem, mistrzem pisania, jak dla mnie. Przeczytałam Listy Noel, a potem resztę serii. Książka z tych przyjemnych do czytania. Utrzymana w klimacie świątecznym. Umiliła mi ten zimowy czas.
Barbara Giba?a: Nowy Rok, nowa JA, nowe postanowienia,... - "Słowa mocy" Agnieszki Maciąg...odkryłam "magiczną" moc afirmacji - jak wiele zależy od tego jak siebie postrzegamy. Wszystko ma początek w Nas samych.
Dominika Porada: Rok zaczęłam od reportażu "Od Katowic idzie słońce" Anny Malinowskiej. Bardzo polecam ten inne reportaże z wydawnictwa Czarne ?
Patrycja Matysiuk: Ten rok rozpoczęłam od czytania "Candles in the storm" Rity Bradshaw. Wszystkie postacie w książce były fikcyjne. Jednak nowela bardzo mnie poruszyła i nie potrafiłam jej odłożyć, nawet w środku nocy, kiedy powinnam spać. Spowodowała łzy śmiechu, jak i radości ze względu na to, że problemy, z którymi się zmagali bohaterowie (ubóstwo, dysproporcje społeczne, widmo tzw. domów pracy w Anglii, ocenianie przez pryzmat urodzenia, trudna zmiana środowiska, ciężar wojny, kłamstwa, trudna miłość, rozdzielenie i śmierć bliskich) były prawdziwe dla osób żyjących w tamtych czasach. Dzięki tej noweli jeszcze bardziej doceniłam to, co mam i otaczającą mnie rzeczywistość. Polecam serdecznie, ale też ostrzegam, że sięgając po tę książkę powinniście przygotować zapas chusteczek.
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=PiaG426HSrQ
