W te gry już nie zagrasz, chyba że masz płytę - bonkol
Dzisiejszy odcinek dot. tematu starych gier, których nie ma w edycji cyfrowej i pozostaje nam granie tylko z płyty. ➨ Kupuj taniej gry na stronie: [REKLAMA] ➨ Mój drugi kanał (Archiwum Live): ➨ Live: ➨ Facebook FANPAGE: ➨ Facebook GRUPA \"MOCARZE BONK
Komentarze:
Amateriusz2: Chyba Ojciec Chrzestny wideo gra z 2006 roku nie jest w ogóle na rynku dostępna jedyną kopie gry to na płytę se kupisz niestety używaną. Ale jeśli jest nowa to za drogo xD
Ad rian: Fizyczny nośnik znajdujesz pewnik w sieci.. kupujesz pendrive markowe i wypalasz ISO albo kopiuj wklej. Nie ma za co
?wiat Gier Lisa: harego to bez płyty zagrasz grałem rok temu
Stary Gom3z: cold zero:ostatni sprawiedliwy
boczihere: Gorasul: Dziedzictwo Smoka ojjj grało się za dzieciaka godzinami i wracało do niej często, niestety nie pomyślał człowiek o tym przy wymianie kompa i nie mam napędu CD, może trzeba zainwestować w dopinany na USB ??
Bukowski: No niestety wiele remake'ów czy remasterów wychodzi słabo. Na szczęście jest też kilka pozycji naprawdę zrobionych profesjonalnie, jak na przykład Spyro Reignited Trilogy czy Crash N. Sane Trilogy. Praktycznie identyczne jak w oryginale, a twórcy jeżeli już coś dodali, to coś co pomaga a nie szkodzi, jak na przykład w Crashu możliwość grania Coco w poziomach w których nie dało się nią grać w pierwotnych wersjach. Fajnie że nie wrzucili tam żadnych mikropłatności, tylko wszystko co można zdobyć w grze zależne jest od umiejętności gracza.
Osobowo?? Realistyczna: Need for speedy w wersjach konsolowych można na luzie znaleźć na emusajtach
michasj9: W wersji cyfrowej nie kupisz, ale możesz ściągnąć je z wielu miejsc. Wiem, że to piractwo, ale ja zawsze uważałem, że gry w wersji cyfrowej powinny być tylko za darmo, a jeżeli producent nie chce wydawać gry za darmo, to powinien wydać wyłącznie wersję pudełkową.
Jeżeli za coś płacę, to chcę to fizycznie mieć i czuć. Nie mam zamiaru płacić za coś, czego nie dostanę w formie namacalnej!
Z nowych gier kupuję tylko te, które są dostępne w wersji pudełkowej i na płytach - nie uznaję płacenia za gry, które i tak muszę ściągnąć z internetu.
W przypadku w miarę świeżych tytułów raczej ciężko jest znaleźć działające linki do nich, to w przypadku tytułów starszych niż 7-8 lat nikt już nie zajmuje się blokowaniem linków, bo powiedzmy sobie szczerze - nawet sami producenci mają to w dupie, a walka z piractwem w przypadku mocno przestarzałych tytułów często nie jest związana z kwestią zysków i strat i może mieć bardziej złożone przyczyny.
W przypadku starszych gier polecam serwis archive.org - oficjalnie jest to archiwum internetowe Uniwersytetu Stanforda, gromadzące bardzo wiele danych z sieci web (w tym same zrzuty stron internetowych) już od 1996 roku.
Na archive.org można jednak również udostępniać własne pliki - w tym pirackie gry.
Na tej stronie jest ich pełno i widzę, że nikomu z serwisu archive.org nie zależy na ich usuwaniu. Po drugie gry powyżej 10-15 lat są już częścią historii - historii techniki komputerowej oraz masowej rozrywki i dziedzictwem kulturalnym ludzkości, które śmiało można porównywać z muzyką, czy filmami - lepiej, żeby ochrona tego dziedzictwa była zdecentralizowana i ochroną jednego tego samego samego zajmowały się setki lub tysiące różnych organizacji na świecie niż tylko jego oryginalny producent, zanim korzystanie z niego w sposób taki, jak oryginalnie przestanie być możliwy.
Niektóre gry sprzed lat wymagają logowania się i łączenia się z internetem, żeby w ogóle w nie zagrać, natomiast wszystkie serwery obsługujące je zostały dawno wyłączone. Niektórych gier także nie da się uruchomić po upływie pewnej daty - szczególnie dotyczy to dawnych gier przeglądarkowych (nie tylko Flash, a także wiele innych wtyczek) oraz (o czym mało ludzi wie) niektórych tytułów Java MIDP (chodzi głównie o gry na klawiszowe telefony komórkowe z lat 2000), a złamanie zasad licencyjnych i olanie kwestii zamkniętego oprogramowania pozwala na to, żeby móc korzystać z zasobów od dawna nie wspieranych, ale będących częścią dziedzictwa kulturowego pewnej epoki na nowoczesnym sprzęcie i nowoczesnych systemach operacyjnych bez konieczności łączenia się z serwerem lub podmieniania daty w systemie.
Niektórzy producenci gier nie chcą udostępniać swoich tytułów sprzed lat - nawet płatnie i robią wszystko, aby ludzie o nich jak najszybciej zapomnieli i część producentów wręcz dąży do tego, aby całkowicie wymazać z pamięci społeczeństwa niektóre ich gry.
I nie widzę w tym nic złego, że to piractwo - piractwo pozwala na decentralizację ochrony zasobów kultury, które nie są już w oficjalnej ofercie swoich producentów przed szaleństwami firm, które są oficjalnymi posiadaczami praw do nich (posiadanie praw nie jest tożsame z byciem producentem - w przypadku wielu gier, filmów i innych dzieł kultury sami ich twórcy od dawna postulują udostępnienie ich za darmo, ale nie zgadzają się z tym osoby posiadające udziały w firmach, które te gry tworzyły).
W kapitalistycznym świecie władza w firmach odpowiedzialnych za najbardziej popularne dzieła kultury w ostatnich kilku dekadach najczęściej nie należy do tych, którzy te dzieła tworzyli lub należy w bardzo niewielkim stopniu - w przypadku dobrych filmów, gier, czy albumów muzycznych najczęściej ci, którzy nad nimi ciężko pracowali oficjalne posiadają bardzo niewielką część praw do nich.
Kapitalizm powinien podlegać pewnym ograniczeniom - jednym z takich ograniczeń powinien być obowiązek zdecentralizowanej ochrony i opieki nad dobrami kultury, które od dawna już nie występują oficjalnie i już dawno wyszły z mody, ale mają duże znaczenie dla historii sztuki lub techniki.
Uwolnienie wszystkich zasobów kultury masowej powyżej 10-12 lat jest jedynym sposobem na uchronienie społeczeństwa przed szaleństwami wynikającymi z degradacji zarządczej dużych koncernów rozrywkowych.
Jeżeli za coś płacę, to chcę to fizycznie mieć i czuć. Nie mam zamiaru płacić za coś, czego nie dostanę w formie namacalnej!
Z nowych gier kupuję tylko te, które są dostępne w wersji pudełkowej i na płytach - nie uznaję płacenia za gry, które i tak muszę ściągnąć z internetu.
W przypadku w miarę świeżych tytułów raczej ciężko jest znaleźć działające linki do nich, to w przypadku tytułów starszych niż 7-8 lat nikt już nie zajmuje się blokowaniem linków, bo powiedzmy sobie szczerze - nawet sami producenci mają to w dupie, a walka z piractwem w przypadku mocno przestarzałych tytułów często nie jest związana z kwestią zysków i strat i może mieć bardziej złożone przyczyny.
W przypadku starszych gier polecam serwis archive.org - oficjalnie jest to archiwum internetowe Uniwersytetu Stanforda, gromadzące bardzo wiele danych z sieci web (w tym same zrzuty stron internetowych) już od 1996 roku.
Na archive.org można jednak również udostępniać własne pliki - w tym pirackie gry.
Na tej stronie jest ich pełno i widzę, że nikomu z serwisu archive.org nie zależy na ich usuwaniu. Po drugie gry powyżej 10-15 lat są już częścią historii - historii techniki komputerowej oraz masowej rozrywki i dziedzictwem kulturalnym ludzkości, które śmiało można porównywać z muzyką, czy filmami - lepiej, żeby ochrona tego dziedzictwa była zdecentralizowana i ochroną jednego tego samego samego zajmowały się setki lub tysiące różnych organizacji na świecie niż tylko jego oryginalny producent, zanim korzystanie z niego w sposób taki, jak oryginalnie przestanie być możliwy.
Niektóre gry sprzed lat wymagają logowania się i łączenia się z internetem, żeby w ogóle w nie zagrać, natomiast wszystkie serwery obsługujące je zostały dawno wyłączone. Niektórych gier także nie da się uruchomić po upływie pewnej daty - szczególnie dotyczy to dawnych gier przeglądarkowych (nie tylko Flash, a także wiele innych wtyczek) oraz (o czym mało ludzi wie) niektórych tytułów Java MIDP (chodzi głównie o gry na klawiszowe telefony komórkowe z lat 2000), a złamanie zasad licencyjnych i olanie kwestii zamkniętego oprogramowania pozwala na to, żeby móc korzystać z zasobów od dawna nie wspieranych, ale będących częścią dziedzictwa kulturowego pewnej epoki na nowoczesnym sprzęcie i nowoczesnych systemach operacyjnych bez konieczności łączenia się z serwerem lub podmieniania daty w systemie.
Niektórzy producenci gier nie chcą udostępniać swoich tytułów sprzed lat - nawet płatnie i robią wszystko, aby ludzie o nich jak najszybciej zapomnieli i część producentów wręcz dąży do tego, aby całkowicie wymazać z pamięci społeczeństwa niektóre ich gry.
I nie widzę w tym nic złego, że to piractwo - piractwo pozwala na decentralizację ochrony zasobów kultury, które nie są już w oficjalnej ofercie swoich producentów przed szaleństwami firm, które są oficjalnymi posiadaczami praw do nich (posiadanie praw nie jest tożsame z byciem producentem - w przypadku wielu gier, filmów i innych dzieł kultury sami ich twórcy od dawna postulują udostępnienie ich za darmo, ale nie zgadzają się z tym osoby posiadające udziały w firmach, które te gry tworzyły).
W kapitalistycznym świecie władza w firmach odpowiedzialnych za najbardziej popularne dzieła kultury w ostatnich kilku dekadach najczęściej nie należy do tych, którzy te dzieła tworzyli lub należy w bardzo niewielkim stopniu - w przypadku dobrych filmów, gier, czy albumów muzycznych najczęściej ci, którzy nad nimi ciężko pracowali oficjalne posiadają bardzo niewielką część praw do nich.
Kapitalizm powinien podlegać pewnym ograniczeniom - jednym z takich ograniczeń powinien być obowiązek zdecentralizowanej ochrony i opieki nad dobrami kultury, które od dawna już nie występują oficjalnie i już dawno wyszły z mody, ale mają duże znaczenie dla historii sztuki lub techniki.
Uwolnienie wszystkich zasobów kultury masowej powyżej 10-12 lat jest jedynym sposobem na uchronienie społeczeństwa przed szaleństwami wynikającymi z degradacji zarządczej dużych koncernów rozrywkowych.
syriush1: CO ty pitolisz ,GTA 1 i 2 jest w wersji free. EXE za DARMO. ja Kupiłem Komputer świat i na płycie były obie części.
Pokolenie Z mnie dobija, dla was ja czegoś nie ma steam lub gog to już nie zagrasz. a VM Ware, Virtual box, a micrshitowy Hyper-V, a Parells na Jabola, to już za trudne.
Wam tylko trzeba podawać na tacy, bo z myśleniem to już pod górkę macie. Tylko tak dalej Pseudoinfromatycy, a napisz coś mądralo w Pytonie, C++,C#albo Javie, Http 5.
NIe umiesz, bo tylko grasz......WSPANIAŁY SPOSÓB NA ŻYCIE, POCZEKAM AŻ SIE ZESTARZEJECIE.
Pytanie wnuka.
-A co robił mój dziadek jak był młody?
-odowiada mama!
- Był " Pro Gejmerem"
- że kim ( pyta syn)
- No takim gościem co gra w gry za pieniądze ( odpowiada mama)
- ale wstyd (odpowiada syn).................................................
Pokolenie Z mnie dobija, dla was ja czegoś nie ma steam lub gog to już nie zagrasz. a VM Ware, Virtual box, a micrshitowy Hyper-V, a Parells na Jabola, to już za trudne.
Wam tylko trzeba podawać na tacy, bo z myśleniem to już pod górkę macie. Tylko tak dalej Pseudoinfromatycy, a napisz coś mądralo w Pytonie, C++,C#albo Javie, Http 5.
NIe umiesz, bo tylko grasz......WSPANIAŁY SPOSÓB NA ŻYCIE, POCZEKAM AŻ SIE ZESTARZEJECIE.
Pytanie wnuka.
-A co robił mój dziadek jak był młody?
-odowiada mama!
- Był " Pro Gejmerem"
- że kim ( pyta syn)
- No takim gościem co gra w gry za pieniądze ( odpowiada mama)
- ale wstyd (odpowiada syn).................................................
Roman Kurski: Ghost recon advanced warfighter 1 & 2. Nie ma nigdzie.
Pawe? W?odarczyk: Moim zdaniem większym problemem aniżeli nośnik per se są te wszystkie DRM'y. Cześć zabezpieczeń na płytach jest już zwyczajnie nie wspierana na nowszych systemach. To samo można powiedzieć o nowszych grach, które wymagają często stałego połączenia czy aktywacji przez Internet nawet mając wyłącznie single'a. Wystarczyłby upadek serwera aktywacyjnego czy samego sklepu i już gra staje się zwyczajnie "stracona". Dlatego chyba jedynie GOG robi to dobrze odnawiając gry i sprawiając że działają niezależnie od jakichkolwiek DRM'ów.
Pawe? W?odarczyk: Co do CTR'a to do tej pory nie mogę przeboleć tego, że nigdy nie wydali tego remastera na peceta. Kiedyś miałem PSX'a to ograłem wszystko z serii co tylko się dało. Wielka szkoda biorąc pod uwagę że wypuścili wszystkie nowe Bandicoot'y i Spyro, a pominęli tego kultowego klasyka.
GieWu: Co ty pier...lisz chlopie....sorry sa rozne stronki
Trzeba miec oatent
Piractwo tak zwane wiec nie gadaj ze nie zagramy w nie ?????? jak mam 2 z tych gier ktore wymieniles i jakos gram bez problemu w 2023 roku :)
Trzeba miec oatent
Piractwo tak zwane wiec nie gadaj ze nie zagramy w nie ?????? jak mam 2 z tych gier ktore wymieniles i jakos gram bez problemu w 2023 roku :)
TRaPTeRaPia ReC°: Metal gear solid !!
Alzaria: Ostatnio przeszukiwałam moje stare gry i znalazłam Kapitana Pazura z Cybermychy, Byeond good And Evil, Sonic Heroes. Czuje się naprawdę zadowolona z tego co mam :D
pierdzielak: Jak nie lubię piractwa i gardzę tym to w tym przypadku nie mam nic przeciwko bo nikomu nie dzieje się krzywda kiedy ściągniesz pirata starej gry której nie da się legalnie kupić a używek albo nie ma albo są bardzo drogie więc raczej kupują je kolekcjonerzy niż ktoś kto chce sobie pograć w grę z dzieciństwa
Jakub Ludwin: Mam gdzieś grę która uważa się za zaginioną
dudson: pamietam,ze kupilem black and white w empiku za 50 zl dobre ponad 15 lat temu. czasem wracam do tej swietnej gry,ale z crackiem NO-CD, bo niezle pali naped ta gra, szcegolnie jak sie grywalo godzinami
Mateusz Watrak: Dwa pytania za 100pkt!
1. Jak wgrać widescreen fixa do Sam i Max - Sezon 1?
2. Co zrobić, żeby móc zagrać w GTA 1 na Win10/Win11 (na tych systemach jest bug z niskimi FPSami w tej grze)
Liczę na pomoc od wszystkich ??
1. Jak wgrać widescreen fixa do Sam i Max - Sezon 1?
2. Co zrobić, żeby móc zagrać w GTA 1 na Win10/Win11 (na tych systemach jest bug z niskimi FPSami w tej grze)
Liczę na pomoc od wszystkich ??
bonkol: Kiedyś to były gry... boomer.gif
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=yIriI2Y3LQQ
