Amatorka kolarstwa robi pierwsze 100km na rowerze - INSPIRUS


Jak trudno jest przejechać swoje pierwsze 100km na raz? Jak zaawansowanym kolarzem trzeba być? A może to nie jest takie trudne i wystarczy wsiąść na rower i być dobrej myśli. Tym razem wybrałem się na wycieczkę rowerową z koetna amatorką kolarstwa, która
Komentarze:

Bo?ena Malinowska: Pamietam moje pierwsze 100 km. Niby nic, a jednak coś. Przygotowania trwaly tydzien. Wlasciwie zywieniowe, bo treningowo robilam w tyg 50-tke i kilka 20-tek. Brawa dla Pani Doktor ✌️?
FreeBox Man: Właśnie dziś wyciągnąłem z paczkomatu mięciutkie, szerokie siodełko, zamontowałem i pół godziny temu wróciłem z pierwszej, testowej pętli (nigdy nie wracam po własnych śladach). Pierwszy raz od zakupu nowego roweru nie wracam obolały i potrafię siedzieć na krześle, a nie tylko leżeć..
Przez 45 lat jeździłem na rowerze typu gravel , z którego wyrzuciłem na wstępie wąskie, twarde siodło kolarskie i zamontowałem zwykle, szersze, ze sprężynami i mój rekord, to było 200km (z bagażami i namiotem), bez bólu 4 liter.
Nie każdy posiada ta część ciała, nadającą się do hartowania na wąskich siodełkach. Czasem lepiej wsadzić niezgodne z zasadami, niż się męczyć.
Maciej CT: za dużo postojów jak na stówkę...nie liczy się
stówkę na raz się kręci bez stopu
Bartosz Ceremon: Właśnie 2 dni temu z przyjacielem wykręciliśmy pierwszą setkę a dokładniej 136km. Przygotowywaliśmy się do tego wyniku od początku wakacji. Mały cel ale jak cieszy.
Przemek CT: Pamiętam swoje pierwsze sto w zeszłym roku a w zasadzie 120. Masakra powiedziałem sobie nigdy więcej ? teraz tych setek mam już kilka, w tym 130 km i 1620 m przewyższeń po górach świętokrzyskich, a w piątek 19.08 zrobiłem 212 z Białegostoku do Warszawy :) częściowo jechałem po tej samej trasie co wy, Niegów, Józefów, Kuligów, Borki, Białobrzegi, Nieporęt. Z tą różnicą, że w tych rejonach byłem między 19:30 a 21 więc już ciemno.

PS: wzdłuż kanałku jest fajna asfaltowa ścieżka rowerowa. Zaczyna się na wysokości ul. Skośnej czyli granicy Warszawy i Rembielszczyzny i kończy przed rondem w Nieporecie. Fajna i klimatyczna, nad samą wodą. Polecam jak jeszcze nie jechałeś ;)
B.R. Patryk Wo?niak: Wszystko super, bardzo podoba mi się przejście ze stolarstwa do kolarstwa :) Sam przymierzam się do swojej pierwszej setki w najbliższym miesiącu.
Toms: Brawa dla pani dr. :)
Jacob Crypto: Razem z kobieta zrobiłem trasę 70 km asfaltem Od okolic Węgrowa do Drohiczyna . Trasa miała że 20 długich podjazdów. Z powrotem daliśmy radę wrócić 30 km do Sokołowa podlaskiego po czym zabrał nas samochód do domu. Niesmak pozostał że nie zrobiliśmy tych 140 ale zrobiliśmy łącznie 100 i to w takich podjazdach .
Dominik Dominik: Mało to 100 km. Ja zrobiłem z przerwami 200km na mtb w 11:30h
Pawe? Sztacheta: Dziękuję. Kupiłem rower szosowy i zrobiłem sobie wyzwanie 100 km w pierwszym tygodniu . Mój czas to 4 h 26 minut pod wiatr. pozdrawiam Pana szkoda, że już nie ma filmów z majsterkowania. Jeszcze raz dziękuję za nowe hobby :)
Jerzy Kryszczynski: Gratulacje dla Ciebie i Pani Doktor za 100 km ? Fajny film z dozą humoru bez spiny na luzie . Czekamy na kolejne spotkanie . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago ??
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=u8TY1XBpwuw