Zespół wybuchającej głowy | Nauka BEZ fikcji 38 - Nauka BEZ fikcji


Parasomnie to grupa zaburzeń snu związanych z zasypianiem, budzeniem się albo przechodzeniem pomiędzy poszczególnymi fazami snu. Chyba najdziwniejszą nazwę spośród nich ma zespół wybuchającej głowy...
Komentarze:

towiem: całą noc nie mogę po tym zasnąć ...
Alfred Nobel: Oddawaj You Tubie Uwaga Naukowy Bełkot !
YEZIEK 84: Ja pier****le, już widziałem dużo reklam leków i na jaką chorobę są. Zastanawiam się jaki idiota cierpi na syndrom wybuchającej głowy?
MatiDunk: Mi się to przytrafiło dzisiaj i paraliż senny także
MrSidzej22: Mnie budzą NOD'y-niekontrolowany odruch drgawkowy, też występuje przy zasypianiu, w momencie gdy paraliż jeszcze nie objął ciała. Momentami potrafię nieźle podskakiwać :D
vanderszpak: Cieszę się, że masz tą współpracę z interią. Jeden krótki film, kasa jakaś wpadnie a nie musisz się tyle narobić co przy twoich normalnych produkcjach :)
Mew Mewa: Mi głowa wybucha podczas kłótni z dziewczyną, gdy słyszę jej argumenty xD
Filozof Wielki: miałem tak raz, ale nie pamiętam jasnego światła, nigdy więcej się nie powtórzyło i nie miałem jakiego mocnego uczucia strachu
bulterier: Kiedy widzę "wybuchające głowy" to przypomina mi się serial Braindead.
Fenrin: Po cichu liczyłem na coś w stylu finału Kingsman, ale i tak nieźle :D
Sebastian.G: Bardzo ciekawy temat, raz w życiu miałem coś takiego, było to wiele lat temu, ale do dziś dobrze pamiętam to wrażenie, wtedy uznałem, że to rodzaj snu lub efekt wchodzenia w fazę spania, czasem całkiem przypadkiem można dowiedzieć się o czymś czego się samemu doświadczyło. Pozdrawiam
Damian ?uchowski: [P] Teraz się dowiedziałem że też mam zespół wybuchającej głowy bo zawsze myślałem że dotyczy on tylko zasypiania. Nie jest on częsty ale zawsze występuje przy budzeniu się nie jest on również głośny choć mocno dezorientując i przyspiesza bicie mi serca ( na moje na + bo jestem już w 100% wybudzony od razu). Czy może on nieść jakieś złe konsekwencje zdrowotne fizyczne jak i psychiczne?
Twoja Stara: ja miałem z 2-3 razy takie coś że już prawie spałem i zdawało mi się żę spadam mimo że się nie ruszałem i się wystraszyłem coś podobnego do tego syndromu czy to coś innego ?! :)
Argon Gas: A ja bym zobaczył odcinek o innej, poważniejszej dolegliwości, czyli klasterowe bóle głowy.
Dominik R: miało być bez fikcji
Miszczu Juszczu: A może jest związany z tym odruchem sprawdzającym czy ciało zostało już odłączone? Nie pamiętam jak się to nazywa ale ostatnio uratowało mnie przed zaśnięciem w wannie. Ten impuls przechodzący przez całe ciało, takie drgnięcie.
michasxxxxx: Skoro w temacie snu jesteśmy to wytłumacz proszę zjawisko wrażenia lewitacji a co za tym idzie wrażenie upadania i dość twardego lądowania zaraz po obudzeniu się. Pewnie zdecydowana większość tego doświadczyła więc proszę o podbicie komentarza tak aby temat został poruszony:-)
paco grabanne: Dla mnie ten dzwiek to grzmot, bylusku nigdy nie widzialem i faktycznie czesto zdarza sie uczucie braku oddechu na tyle silne ze czlowiek boi sie zasnac , tymbardziej ze w ciagu paru minut moze to wystapic pare razy;} Paraliz senny tez u mnie czesto wystepuje co ciekawe potrafie sam sie wybudzic ale nie jest to ani przyjemne ani ciekawe to ogladania z relacji swiadkow przypomina paru sekundowe drgawki zwykle skupione w okolicy karku.
Patryk Chodzy?ski: Ja mam niestety ten syndrom. Nieprzyjemny dźwięk przerywa moje zasypianie bardzo rzadko, kiedyś jednak częściej tego doświadczałem. Natomiast moja reakcja na "wybuch" jest w zasadzie znikoma. Przyzwyczaiłem się i jestem spokojny mimo zaskoczenia.
Akuan Ucherzg: Kiedyś tak miałem, już jakby zasypiałem, po prostu przestałem myśleć, i nagle usłyszałem wybuch, ogólnie wszystko stało się białe, uczucie którego nie umiem opisać, słyszałem jakby zanikające brzęczenie w uszach potem, i jasność zanikała, ogólnie w walnąłem się o ścianę jeszcze.
thebayrong: Lubię ten spokojny głos prowadzącego "naukę bez fikcji".
Glitch_Hunter: Miałem tak raz. Rozerwało mi błonę bębenkową :/
MrMaczupiczu: Właściwie to mam ten syndrom od urodzenia i nauczyłem się z tym żyć. Wystarczy przykryć głowę jakimś kocem czy czymś podobnym. U mnie odgłos raczej przypomina coś takiego jakby sprzedał mi ktoś liścia między uszami. Tyle, że to nie boli. Błysków nigdy nie miałem.
Damian S: A co z nagłym ruchem kończyn w momencie zapadania w sen w czasie dnia (dżemka w niekomfortowych warunkach, albo niezamierzona?)
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=EwDVHJYstpk