Gravel Hit czy KIT? Merida Silex 200 TEST PL muzyk jeździ - Saturday Car Fever
Miesiąc temu po raz pierwszy w życiu przejechałem ten dystans, ale na moim eMTB. Dzisiaj już na klasycznym rowerze czyli popularnym teraz gravelu. Zapraszam na film. Zasubskrybuj kanał Saturday Car Fever , żeby nie przegapić kolejnych testów. Wesprzyj ka
Komentarze:
Alh: W gravelu amortyzują opony i odpowiednie ciśnienie mniej niż 2 bary i nie takie jak napompowałeś.
Bart Buli: Krajówką bez kasku, trochę samobójstwo
Rokko666: Kup se kask.
PCB: Kilka uwag od Wujka Dobra Rada:
1) Dużo mówiłeś o masie, że w porównaniu z szosą to dużo. Moim zdaniem waga niecałe 13 kg jest ok. Te ekstremalne rajcowanie się każdymi 100 g mniej to dla mnie kabaret. Dla amatora nie ma to zupełnie znaczenia. Co innego na bardzo stromych podjazdach (góry) - tam każdy kilogram się liczy. Ale najwyżej włączysz jeden bieg niżej i też dasz radę. Na prostych nie ma znaczenia a z górki nawet lepiej.
2) Tłumienie nierówności. Ewidentnie na nierównych odcinkach masz zbyt wysokie ciśnienie w oponach. Idealna sprawa to system bezdętkowy plus dopompowanie na odcinkach równych. Zapasową dętkę jednak i tak warto mieć na większe gwoździe. Od czasu jak w szosie założyłem bezdętki to ani jednego defektu od 3 lat. Przedtem regularnie tzw. snake-i na wyrwach których nie zauważyłem w porę.
3) Kask. Przed zakupem sprawdź sobie czy nie gwiżdże przy większych prędkościach (ponad 30 km/h). Fajna sprawa to także siatka przeciw owadom z przodu otworów wentylacyjnych w kasku. Osa pod kaskiem to nic fajnego.
4) Wyprzedzanie na centymetry. To zmora zwłaszcza w weekendy. Jeździ wtedy sporo tzw. kierowców weekendowych. Nie każdy dobrze czuje odległości i mijają rowerzystów na centymetry. Masakra. Trzeba trochę większy odstęp trzymać od krawędzi, aby mieć możliwość odbicia w kierunku krawędzi nie zaliczając upadku. Lusterko tutaj to podstawa - świetny pomysł.
5) Wiejskie pieski. Najgorsze są te małe. Im mniejszy tym bardziej złośliwy i głośny. Ostatnio przez jednego się wywróciłem przy 35 km/h. Skurczybyk wybiegł gdzieś z otwartej bramki z boku i wpadł prosto pod przednie koło. Przejechałem po nim. Nie było szans się nie wypieprzyć. Piesek przeżył i dalej szczekał, ale nie podchodził już :)
6) Na mokre ubranie najlepiej fajne ciuchy. Tylko sztuczne - żadna bawełna, bo zatrzymuje wilgoć.
1) Dużo mówiłeś o masie, że w porównaniu z szosą to dużo. Moim zdaniem waga niecałe 13 kg jest ok. Te ekstremalne rajcowanie się każdymi 100 g mniej to dla mnie kabaret. Dla amatora nie ma to zupełnie znaczenia. Co innego na bardzo stromych podjazdach (góry) - tam każdy kilogram się liczy. Ale najwyżej włączysz jeden bieg niżej i też dasz radę. Na prostych nie ma znaczenia a z górki nawet lepiej.
2) Tłumienie nierówności. Ewidentnie na nierównych odcinkach masz zbyt wysokie ciśnienie w oponach. Idealna sprawa to system bezdętkowy plus dopompowanie na odcinkach równych. Zapasową dętkę jednak i tak warto mieć na większe gwoździe. Od czasu jak w szosie założyłem bezdętki to ani jednego defektu od 3 lat. Przedtem regularnie tzw. snake-i na wyrwach których nie zauważyłem w porę.
3) Kask. Przed zakupem sprawdź sobie czy nie gwiżdże przy większych prędkościach (ponad 30 km/h). Fajna sprawa to także siatka przeciw owadom z przodu otworów wentylacyjnych w kasku. Osa pod kaskiem to nic fajnego.
4) Wyprzedzanie na centymetry. To zmora zwłaszcza w weekendy. Jeździ wtedy sporo tzw. kierowców weekendowych. Nie każdy dobrze czuje odległości i mijają rowerzystów na centymetry. Masakra. Trzeba trochę większy odstęp trzymać od krawędzi, aby mieć możliwość odbicia w kierunku krawędzi nie zaliczając upadku. Lusterko tutaj to podstawa - świetny pomysł.
5) Wiejskie pieski. Najgorsze są te małe. Im mniejszy tym bardziej złośliwy i głośny. Ostatnio przez jednego się wywróciłem przy 35 km/h. Skurczybyk wybiegł gdzieś z otwartej bramki z boku i wpadł prosto pod przednie koło. Przejechałem po nim. Nie było szans się nie wypieprzyć. Piesek przeżył i dalej szczekał, ale nie podchodził już :)
6) Na mokre ubranie najlepiej fajne ciuchy. Tylko sztuczne - żadna bawełna, bo zatrzymuje wilgoć.
PCB: 7) Mówiłeś, że rozważałeś model w całości karbonowy. Ma to dużo sensu, bo taka rama znacznie lepiej pochłania drgania przez co jest dużo wygodniej. Oczywiście chodzi o te drobne nierówności przy większych prędkościach. Na duże wyboje nic nie poradzisz. Fajne sztyce amortyzujące robi Canyon ale to wyższa półka cenowa (carbon). Na nierównościach staraj się nie opierać ciężaru ciała na kierownicy, tylko lekko ją trzymać palcami - pomaga bo kierownica sobie drga ale nie jest sztywno "połączona" z nadgarstkiem. Jeśli chodzi o kształt kiery na długie dystanse, to baranek jest moim zdaniem lepszy od prostej kierownicy. Zwłaszcza jak trzyma się za klamkomanetki. Jest bardziej naturalne ułożenie nadgarstka.
Alh: Wg mnie definicja roweru gravelowego jest ciut inna: lekki rower crossowy z oponami semi slick i dodatkowymi rogami. Plus względem typowego gravela: lepszy osprzęt za tą samą cenę, lepsza amortyzacja, lepsze właściwości terenowe, minus: mniejsza maksymalna prędkość. W gravelu dopłaca się bardzo dużo za klamkomanetki, które są znacznie droższe niż zwykle klamki. Dodatkowo w każdym gravelu dąży się do włożenia jak najszerszej opony i często rama limituje, a to do 38c, 42c, 45c. W klasycznym góralu nie ma tego problemu. Swego czasu też popełniłem taki zakup i się bardzo zdziwiłem, że na asfalcie jadę tylko odrobinę szybciej niż na góralu na semisliskach, a spodziewałem się, że będę jechał nie wiadomo jak szybko.
Zenek Bombalina: Spoko vlog, niech rower służy bezawaryjnie. Ja osobiście czekam na vlogi po modyfikacjach i różnice w jeździe.
P Pyrko: triban RC wazy 10 z hakiem :)
Aleksander Krzy?ak: I co dasz te pompę ciepła i jaka to oszczędność jaka to ekologia żadna. Stop ekooszołomom, lubię Cie oglądać ale nie promuj lewackich eko rozwiązań które mają wyciągać kasę z ludzi a nie chronić środowisko
?ukasz Cluke: wystarczy znacznie zmiejszyć cisnienie w oponach, ewent zalać mleczkiem, i komfort jest o wiele większy. lub dwa zestawy kół, na szosę i teren z oponami np 47c
Morda Dobra: Super sie oglada te vlogi taka odskocznia od tematów motoryzacyjnych
Adam Ch.: Dzwonek. Jest na wyposażeniu obowiązkowym
Przemys?aw Romanowicz: Dobry wieczór, rowerek ekstra. Tak oglądam i czy aby siodełko nie jest zbyt nisko ustawione? Nie bolą Pana kolana?
corey665: Kaaaaaask!!!!!
Mariusz Garbarczyk: Niestety jeśli chcesz wymienić tylko hamulce na hydrauliczne to musisz wymienić cała grupę. Klamki Sory nie są kompatybilne z hydraulika wiec trzeba zainwestować takie z hydraulika, a jeśli klamki to i tylna przerzutka również, a jeśli tylna to i przednia plus kaseta 10 rz + korba…
Arek W: A gdybyś przez całe 160 km miał mieć wiatr w twarz, to wybrałbyś elektryka? Dopóki byłby prąd to fajnie by wspomagał, ale jak już się rozładuje, to pewnie ciągnąć dodatkowe kg byłoby masakrycznie. Zapewne pod wiatr o wiele szybciej by się rozładował...
bartekzz1: 1.Źle rozumujesz z tym ciśnieniem. Jeśli przedział opony to 2-4. To dla Ciebie 3.0 przód 3.3 tył na taką trasę. Chodź dla mnie to i tak było by za dużo. Na szosę nikt już nie pakuje maks wartości typu 8. Przu tubeless na szosie 5 to maks. Comfort=speed, złota zasada.
2. Na amortyzację nic lepszego nie wymyślono niż klasyczna karbonowa sztyca. To co masz to trochę przekombinowane.
3. Wymiana klamkomanetek to najdroższy element, co za tym idzie wymiana przerzutek, gdyż nie będą kompatybilne. Jeśli nie mieszkasz w górach nieopłacalne.
2. Na amortyzację nic lepszego nie wymyślono niż klasyczna karbonowa sztyca. To co masz to trochę przekombinowane.
3. Wymiana klamkomanetek to najdroższy element, co za tym idzie wymiana przerzutek, gdyż nie będą kompatybilne. Jeśli nie mieszkasz w górach nieopłacalne.
Adrian Rynkowski: Tak sobie ciebie oglądam i parafrazując Dario chciałem zapytać: o czym ty Mateusz mówisz kurwa do mnie? Jak wiadomo, pojazdów silnikowym nie potrafisz recenzować, ale na boga, nie bierz się za jednoślady, bo to dopiero dramat.
Mich Krak: Super Meridka <3, jaki masz zegarek?
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=7Ag9EySAymU