OGIEŃ NA RURĘ! Odpalam i zwiększam obroty. PULSE JET LPG - Panewa
Odpalenie i zgaszenie silnika pulsacyjnego. Stopniowo odkręcałem propan butan aż do pełnych obrotów. Grubość ścianki to ponad 3mm i więcej .Grube ścianki pozwalają na dłuższe obserwacje czerwonej rurki która z czasem ma świecić niemal na biało(fajnie by b
Komentarze:
Le?ny Dziad: No brawo, facet się uparł że zrobi pierdzącą rurę i zrobił, teraz będzie na tym grilla robił. Grill pod pierdzącą rurą.
Wies?aw Czekolada: v1 oder v 2 raketten
NaziemieSprowadzacz: panie w tej koszuli i brylach to jak hypster wyglądasz ale tak pozytywnie i z jajem no i ten bałagan na głowie też dobrze wygląda najważniejsze że nie siwe. PIONA
Majster99: Weź załóż reduktor bo aż strach oglądać.
Sherman Rzepnick: Kaśka daje Ci zielone światło na takie mody? ?
Pewnie coś nowego myśli kupić, skoro tak modzisz jej E46. ?
Pewnie coś nowego myśli kupić, skoro tak modzisz jej E46. ?
Majster99: Chwała panu i jakiemuś gościowi z orlenu koło mnie bo zrobili taki elastyczny sznurek i nie trzeba trzymać włącznika.
apppaaa aaaniak: nie wiem o co chodzi ale fajne to?
BoostFactoryPL: Jest mój konstruktor!
Tolek Banan: Krzychu Panewka czy to prawda że straciłeś prawko?
Tobiasz: Wydaje mi się, że:
Tworzy się pewien ciąg powietrza, który podtrzymuje spalanie i działa w określonym kierunku. Ten kierunek jest taki, że spaliny wylatują tam, gdzie jest krótsza rurka, bo tam jest mniejszy spadek ciśnienia, w sensie mniejszy opór dla powietrza. Gaz spala się w tej gaśnicy, a stamtąd fala ciśnienia próbuje w każdą stronę iść, a najłatwiej jest przez krótką rurkę. Natomiast przez to, że długa rurka jest ciągle otwarta, to całe to wygenerowane ciśnienie marnuje się tak jakby. Próbuje wylecieć długą rurką przez chwilę, ale tam spaliny się schładzają i mieszają z powietrzem, więc ciśnienie spada. W tym samym momencie gorące spaliny wylatują przez krótką rurkę i tworzą podciśnienie, które zasysa zawartość długiej rurki do gaśnicy. A cały czas do gaśnicy jest podawana kolejna porcja LPG, która miesza się z zawartością przybyłą z długiej rurki i proces się powtarza.
Myślę, że aby wykorzystać to ciśnienie do stworzenia siły działającej na całą tę konstrukcję, przydałby się jakiś zawór jednokierunkowy odporny na wysokie temperatury (nie mówię, że to prosta sprawa, żeby zrobić/zdobyć taki zawór) zamontowany w długiej rurce, gdzieś niedaleko gaśnicy. Będzie miał gorąco, ale jego zadaniem będzie zamknięcie drogi dla gazu przez długą rurkę, kiedy ciśnienie będzie wysokie (w trakcie spalania LPG) i otwarcie drogi dla świeżego powietrza, kiedy ciśnienie będzie niskie (w trakcie końcowej fazy wylotu spalin).
Inny pomysł, jaki przychodzi mi do głowy - przy założeniu, że nie mamy takiego zaworu jednokierunkowego - to jest żeby między dłuższą rurką a gaśnicą była zwężka lub żeby dłuższa rurka była trochę mniejszej średnicy, bo wtedy mniej spalin w nią poleci, czyli będzie większy ciąg (im mniejsza rurka, tym większy opór przepływu). Natomiast wtedy utrudnione będzie też zasysanie świeżego powietrza przez tę rurkę. W takim przypadku pomogłoby sprężanie powietrza i wtłaczanie go pod ciśnieniem do długiej rurki, ale wtedy to już chyba trzeba mówić o silniku turboodrzutowym. ?
Dla jasności: poprzez długą rurkę rozumiem tę U-kształtną rurkę, dolotową. Poprzez krótką rurkę mam na myśli dyszę, z której na filmie wyziera płomień.
Nie jestem żadnym ekspertem, ale temat też mnie interesuje, dlatego zapraszam do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami. ?
Tworzy się pewien ciąg powietrza, który podtrzymuje spalanie i działa w określonym kierunku. Ten kierunek jest taki, że spaliny wylatują tam, gdzie jest krótsza rurka, bo tam jest mniejszy spadek ciśnienia, w sensie mniejszy opór dla powietrza. Gaz spala się w tej gaśnicy, a stamtąd fala ciśnienia próbuje w każdą stronę iść, a najłatwiej jest przez krótką rurkę. Natomiast przez to, że długa rurka jest ciągle otwarta, to całe to wygenerowane ciśnienie marnuje się tak jakby. Próbuje wylecieć długą rurką przez chwilę, ale tam spaliny się schładzają i mieszają z powietrzem, więc ciśnienie spada. W tym samym momencie gorące spaliny wylatują przez krótką rurkę i tworzą podciśnienie, które zasysa zawartość długiej rurki do gaśnicy. A cały czas do gaśnicy jest podawana kolejna porcja LPG, która miesza się z zawartością przybyłą z długiej rurki i proces się powtarza.
Myślę, że aby wykorzystać to ciśnienie do stworzenia siły działającej na całą tę konstrukcję, przydałby się jakiś zawór jednokierunkowy odporny na wysokie temperatury (nie mówię, że to prosta sprawa, żeby zrobić/zdobyć taki zawór) zamontowany w długiej rurce, gdzieś niedaleko gaśnicy. Będzie miał gorąco, ale jego zadaniem będzie zamknięcie drogi dla gazu przez długą rurkę, kiedy ciśnienie będzie wysokie (w trakcie spalania LPG) i otwarcie drogi dla świeżego powietrza, kiedy ciśnienie będzie niskie (w trakcie końcowej fazy wylotu spalin).
Inny pomysł, jaki przychodzi mi do głowy - przy założeniu, że nie mamy takiego zaworu jednokierunkowego - to jest żeby między dłuższą rurką a gaśnicą była zwężka lub żeby dłuższa rurka była trochę mniejszej średnicy, bo wtedy mniej spalin w nią poleci, czyli będzie większy ciąg (im mniejsza rurka, tym większy opór przepływu). Natomiast wtedy utrudnione będzie też zasysanie świeżego powietrza przez tę rurkę. W takim przypadku pomogłoby sprężanie powietrza i wtłaczanie go pod ciśnieniem do długiej rurki, ale wtedy to już chyba trzeba mówić o silniku turboodrzutowym. ?
Dla jasności: poprzez długą rurkę rozumiem tę U-kształtną rurkę, dolotową. Poprzez krótką rurkę mam na myśli dyszę, z której na filmie wyziera płomień.
Nie jestem żadnym ekspertem, ale temat też mnie interesuje, dlatego zapraszam do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami. ?
STQ: Mój nowy ASMR czy tam biały szum do zasypiania, dziękuję ❤
Norbi: Panie panewa ilon mask pzygotowywowywuje XD kontrankt dla Ciebie na budowę członu napędowego do swojego StarShita
theTomaso: właśnie, co to ma robić? to wytwarza jakąś siłę kinetyczną, czy tylko się grzeje i wygląda?
Dekiel: Mój nowy ulubiony nerd-profesor-pierd jutuber od naóki! Pozdrowienia dla Katarzyny!:)
Kamil 20VT: Marchewy idą z wydechu jak skylinie ocoonera :)
Heat Twork: To ta stacja na której lubisz robić wstyd Astrą
pmj: jedyny minus posiadania lpg to trzymanie guzika podczas ładowania gazu
TAK TAK: Pan profesor magister inżynier Dokurviator-Drift&Rally
:HETMAN:: A co wy za pojebane dystrybutory do gazu macie tam na północy że jakieś trzymaki są potrzebne ???
jars: Szczerbaty syf
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=qRf2XFoioJI
