Czy studio THE FARM 51 pracuje nad NOWYM World War 3? - Mestre
Zostań sponsorem kanału: Jeśli miałbym wymienić jedną grę, która w ostatnich latach otarła się wręcz o sukces ale z jakiegoś powodu niepotrafiła wykorzystać swoich 5 minut, byłaby to gra WW3. Gra, która w mojej opinii jest niezwykle ciekawa pod wieloma w
Komentarze:
Adamsj Priah: Super
Wojciech "Wojsko" Przybylski: Niech nam żyją FPSy w każdej formie!
Kinol Kinol: Jesli mają robic nową grę to wolałbym żeby nie grało sie najemnikami tylko frakcjami np. Usa, Rosja a może nawet Białoruś polska to w koncu world war 3
Silven: Niech zrobia cos w stylu Escape from Tarkov
Piotr Niktowski: Bystry umysł posiadasz.
MrocznyDrwal1: Dla mnie podstawowy problem ten gry w tym momencie to brak klimatu. Początkowo miała świetny, mroczny, militarny klimat, a teraz wszystkie mapy są cukierkowo kolorowe, skórki może nie są tak tragiczne jak w COD ale też ocierają się o cukierkowość, tempo gry znacznie wzrosło (w złym tego słowa znaczeniu). Żeby zobaczyć jak zmienił się klimat gry polecam obejrzeć pierwsze zwiastuny i porównać je z tym, co teraz. Albo stary gameplay np z Berlina z 2019. Ta gra została po prostu wypruta z klimatu i ze swojego początkowo charakterystycznego, balansującego gdzieś między CODem, BFem i ARMĄ tempa, poziomu realistyczności i gameplaya.
Daniel S: Ja się zawiodłem na WW3... Tyle razy próbowałem dac jej szanse ale za kazdym razem ten sam problem, większość czasu przesiaduję w lobby bo nie potrafi nic znalezc a jak juz uda mi sie zagrać to znow irytuję mnie ten problem z dźwiękiem a szkoda:/
Jonas Brotha: Tak spuszczasz się nad tym BattleBit, a skrzętnie pominąłeś, że liczba graczy od ostatniego peaku spadła im już 4x i cały czas maleje. Gra stała się po prostu viralem, który przygasł w dosłownie dwa tygodnie.
Grzegorz Pilch: Jestem z tą grą od samego początku od 2018 roku i gram nadal i będę gral bo to taka jedyna gra w takim rodzaju w dodatku nasza ale zjebali tą grę szkoda bo mam sentyment do tej gry ale myśle , ze po sezonie 4 padnie całkiem no chyba ze się ogarną
Bartlomiej Wilk: Moim zdaniem i to jak ja postrzegam dzisiejsze gry. Bierzemy inwestorów, którzy wykładają duży hajs na stół. Rekrutujemy devów, najważniejsze duże doświadczenie, nie ważne pasje i zainteresowania, musi być na bogato. Rozpisujemy projekt, dobra co by tu zrobić?
- Battlepass w modzie, cyk do zrobienia
- Płatne DLC, cyk do listy
- Mechaniki, które ładnie wyglądają, ale nie działają
- Nudne powtarzalne czynności, tak, żeby każdy ogarnął o co chodzi. Produkt za trudny = mniejsza sprzedaż
- DUUUŻOOO skinów, ale nie jakieś tam mundury wojskowe. Dawaj Snoop Dogga, albo Trumpa.
- Cena? Oczywiście 350 zł minimum, do tego early access za dodatkową kaske i już mamy 420 zł.
- No to co 60% kasy na marketing, reszta na produkcje.
Ostry zapierdol, robienie gry jak najtaniej i jak najszybciej. Finalnie wychodzi gówno, ale ładnie opakowane, z fajnym trailerem i masą kampanii reklamowych. Gracze kupują, robimy rekord sprzedaży, po miesiącu gra okazuje się crappem, robimy smutną buźkę, obiecujemy, że za 6 miesięcy wyjdzie super duper dlc za jedyne 180 zł, no i jakoś się kręci...
Ostatnio Baldurs gate 3 pokazał, jaką jakość produktu KAŻDY GRACZ powinien oczekiwać od twórców gry. Jeśli nie potrafią dowieźć takiej jakości, to niech albo nie robią tego produktu, albo wycenią go na 120 zł a nie 350 zł.
- Battlepass w modzie, cyk do zrobienia
- Płatne DLC, cyk do listy
- Mechaniki, które ładnie wyglądają, ale nie działają
- Nudne powtarzalne czynności, tak, żeby każdy ogarnął o co chodzi. Produkt za trudny = mniejsza sprzedaż
- DUUUŻOOO skinów, ale nie jakieś tam mundury wojskowe. Dawaj Snoop Dogga, albo Trumpa.
- Cena? Oczywiście 350 zł minimum, do tego early access za dodatkową kaske i już mamy 420 zł.
- No to co 60% kasy na marketing, reszta na produkcje.
Ostry zapierdol, robienie gry jak najtaniej i jak najszybciej. Finalnie wychodzi gówno, ale ładnie opakowane, z fajnym trailerem i masą kampanii reklamowych. Gracze kupują, robimy rekord sprzedaży, po miesiącu gra okazuje się crappem, robimy smutną buźkę, obiecujemy, że za 6 miesięcy wyjdzie super duper dlc za jedyne 180 zł, no i jakoś się kręci...
Ostatnio Baldurs gate 3 pokazał, jaką jakość produktu KAŻDY GRACZ powinien oczekiwać od twórców gry. Jeśli nie potrafią dowieźć takiej jakości, to niech albo nie robią tego produktu, albo wycenią go na 120 zł a nie 350 zł.
POSTALUS 477: Hestem ciekaw kiedy wyjdze normlany fps który bedzie dalo sie grac normlnie
Grasz48: Może znowu dasz linka do spierdalaj???? Wykopki cię pamiętają niejesteś taki jak na filmach pełna obłuda.
GameTimePL: Wykopki. Serio tak traktujesz widzów i na krytykę konstruktywna bez wyzwisk odpowiadasz sierdalaj brawo...... I niby się masz za tego prawilnego przepraszam by starczyło.
Mateusz Pawlak: 95% graczy odchodzi lub sporadycznie gra w WW3 z powodów ? No jakich ?
Pierwszy z nich to przejście na inny silnik ale nie unreal (słyszałem o nim ale nie pamietam nazwy. Jest nowszy i lepszy do budowy gier) drugi to optymalizacja, a trzeci serwery.
Mestre powiedział o dość ważnych rzeczach natomiast gram ww3 już dość długo. Osobiście twierdzę wraz z graczami z rożnych klanów, że takie przykłady, które zostały w tym filmie powiedziane nie miałby wpływu co 3 główne które podałem. Tam jest sedno tej pustki serwerowej.
Pierwszy z nich to przejście na inny silnik ale nie unreal (słyszałem o nim ale nie pamietam nazwy. Jest nowszy i lepszy do budowy gier) drugi to optymalizacja, a trzeci serwery.
Mestre powiedział o dość ważnych rzeczach natomiast gram ww3 już dość długo. Osobiście twierdzę wraz z graczami z rożnych klanów, że takie przykłady, które zostały w tym filmie powiedziane nie miałby wpływu co 3 główne które podałem. Tam jest sedno tej pustki serwerowej.
Pastor: Jedna z moich ulubionych strzelanek wszechczasów, może nawet ulubiona, zmarnowali potencjał ciołki
Baronvonnorx: Do największych grzechów World War 3 dodałbym jeszcze ten zupełnie niepotrzebny i powolny launcher, który potrafił przy aktualizacji robić takie cuda, jak np. kasowanie plików gry, przez co wymagana była reinstalacja całości. Obok tego najbardziej trudny w obsłudze sklep, jaki widziałem, który za każdym razem wymagał logowania się na stronę gry, przez co forum zalane było postami ludzi, którzy kupili walutę premium, ale jej nie otrzymali. Jak gra ma na siebie zarabiać, skoro maksymalnie utrudnia graczom wydawanie na nią pieniędzy?
WW3 startowało dwa, a może nawet trzy razy. Moim zdaniem nie ma najmniejszych szans, aby Farm 51 zdołało przekonać tych, którzy jeszcze z tytułem zostali i którzy w niego zainwestowali, że najlepszym rozwiązaniem będzie start od zera kolejnej części. To jest zwyczajnie zbyt ambitny projekt i jedyne, co może się udać, to tytuł, który owszem, weźmie pewnie rozwiązania z WW3, ale w grze o wiele mniejszej skali.
Tak jak mówisz, rynek nie znosi pustki, tytułów free to play jest w tym momencie tak wiele, że ciężko tutaj konkurować i utrzymać się na rynku (wystarczy zobaczyć ile takich gier zamknęło się w przeciągu roku). Ja w zeszłym roku grałem w World War 3 naprawdę sporo, kupiłem kilka skinów, cieszyłem się, że gra w końcu się rozwija i pojawiają się nowe sezony. Niestety odbiłem się solidnie od przepustek sezonowych, których wbijanie było nieprawdopodobnie wręcz powolne. Dlatego też przerzuciłem się na debiutujący kilka miesięcy temu na Steamie Caliber - co prawda grę TPS, ale również utrzymaną w świetnym, militarnym stylu, z wiernie odwzorowanymi operatorami jednostek specjalnych z całego świata.
WW3 startowało dwa, a może nawet trzy razy. Moim zdaniem nie ma najmniejszych szans, aby Farm 51 zdołało przekonać tych, którzy jeszcze z tytułem zostali i którzy w niego zainwestowali, że najlepszym rozwiązaniem będzie start od zera kolejnej części. To jest zwyczajnie zbyt ambitny projekt i jedyne, co może się udać, to tytuł, który owszem, weźmie pewnie rozwiązania z WW3, ale w grze o wiele mniejszej skali.
Tak jak mówisz, rynek nie znosi pustki, tytułów free to play jest w tym momencie tak wiele, że ciężko tutaj konkurować i utrzymać się na rynku (wystarczy zobaczyć ile takich gier zamknęło się w przeciągu roku). Ja w zeszłym roku grałem w World War 3 naprawdę sporo, kupiłem kilka skinów, cieszyłem się, że gra w końcu się rozwija i pojawiają się nowe sezony. Niestety odbiłem się solidnie od przepustek sezonowych, których wbijanie było nieprawdopodobnie wręcz powolne. Dlatego też przerzuciłem się na debiutujący kilka miesięcy temu na Steamie Caliber - co prawda grę TPS, ale również utrzymaną w świetnym, militarnym stylu, z wiernie odwzorowanymi operatorami jednostek specjalnych z całego świata.
David Trancer: Wszystkie przez Ciebie połączone kropki dają jeden obraz...
Mestre - weź proszę wyślij CV do Farm 51! (Albo chociaż link do Twojego kanału)! ONI CIEBIE POTRZEBUJĄ! A ja potrzebuję MILITARNEJ rozgrywki na miarę technologii naszych czasów.
Jak zawsze merytoryczny, odkrywczy temat. Podany w niepodrabialny, treściwy sposób. Dobrze, że jesteś, dziękuję za to co robisz!
Pozdrowienia!
Mestre - weź proszę wyślij CV do Farm 51! (Albo chociaż link do Twojego kanału)! ONI CIEBIE POTRZEBUJĄ! A ja potrzebuję MILITARNEJ rozgrywki na miarę technologii naszych czasów.
Jak zawsze merytoryczny, odkrywczy temat. Podany w niepodrabialny, treściwy sposób. Dobrze, że jesteś, dziękuję za to co robisz!
Pozdrowienia!
Mateusz Burak: Na serio fajny materiał. Dla mnie osobiście ta gra to ogromny zmarnowany potencjał. Szczerze to nie miałem okazji grać w World War 3 za dużo, ale uważnie przyglądałem się jej rozwojowi. Pobrałem grę tuż po przejściu na F2P i szybko się "odbiłem". Jeśli the Farm 51 ma osiągnąć sukces nie mogą powtórzyć następujących błędów. Zaczęło się od przejścia na darmowy system, była druga szansa od graczy i... powtórka z pierwszego "faila". Serwery praktycznie nie działały, były straszne problemy z pobraniem samej gry z badziewnego launchera (po jaką cholerę w sumie go robili?), jakieś dziwne błędy i spadki płynności podczas grania (jak już za 15 razem wrzuciło cię na jakiś serwer). Sama rozgrywka bez polotu - jak sam mówisz mapy są zazwyczaj zbyt duże względem ilości graczy i przez większość gry biegasz szukając przeciwnika. Brak jakiegoś samouczka czy czegoś co by wytłumaczyło o co chodzi z tymi uderzeniami i jak konkretnie wygląda progresja broni (CoD MW2019 to tu wzór do naśladowania do którego niestety WW3 strasznie daleko). Osobiście nie podoba mi się również współpraca z ruskim my games (z resztą głupoty takie jak ten launcher to ich sprawka). Jeśli miałaby powstać nowa gra w tym stylu mam nadzieję, że the farm 51 pozostaną niezależni i nie będą wchodzić w tego rodzaju współprace z firmami trzecimi (a już na pewno nie ze wschodu. Mam tu na myśli nie tylko ruskich zje**w ale i choćby chiny z tencent na czele, lub twórców jakichś mobilek, bo to byłby istny strzał w kolano. Oby "farma 51" nie zmarnowała kolejnej szansy na potencjalny sukces, bo mam wrażenie że po tym jak 2 razy nadszarpnęli zaufanie graczy, trzeci raz może być ich ostatnim w gatunku multiplayerowych FPS. Ale hej, do trzech razy sztuka, trzeba mieć nadzieję że nie powielą błędów z przeszłości...
Nufrevi: WW3 szło w dobrą stronę, ale mieli za dużo potknięć.
Mestre: Witajcie! Wróciłem z wyjazdu i czym prędzej podrzucam wam nowy film - mam nadzieję, że będzie ciekawy :) Dziękuję wszystkim za miłe oraz motywujące komentarze pod ostatnimi filmami i do szybkiego zobaczenia! :)
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=AePidKnfAIE