Sound of Freedom. Dźwięk wolności ★SzybkieRecenzje - Ponarzekajmy o Filmach


Recenzja najnowszego, kontrowersyjnego filmu czyli Sound of Freedom (2023). Dla chcących wesprzeć kanał buycoffee.to/pof IG ► Korzystam ze sprzętu: Klawiatura: Logitech MX Keys Mysz: Logitech G604 Słuchawki: Logitech G435 Autor kanału: Michał Lip
Komentarze:

Johnny Rose: Od kiedy tylko je odkryłem, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że komentarze do ocen krytyków na Filmwebie to największy okaz debilizmu, na jaki trafiłem kiedykolwiek w swoim życiu. Gorzej niż dyskusje polityczne czy właściwie o każdym ważnym społecznym temacie, gorzej niż efekty amerykańskiego systemu edukacji, po prostu nic nie jest w stanie przebić komentarzy na Filmwebie.
mateusz dex: Ja tylko nabomknę że na tak wielbionej przez ciebie krainie U przez covidowy lockdown setki noworodków urodzonych na handel leżało odłogiem. W Rosji takich rzeczy nie ma
Pawe?: Właśnie wróciłem z kina, film bardzo mi się podobał, dobra gra aktorska i świetny początek, późnej trochę się skomplikowało, nie potrafię sobie wyobrazić akcji z 3 aktu ale nie jestem komando foka raczej tylko foka więc ciężko mi się do tego odnieść, ponoć na faktach ? film napewno może otworzyć oczy rodzicom i jeśli dzięki niemu ktoś zrezygnuje z "dziecięcego kastingu" w podejrzanych okolicznościach to duży plus. Wampirro miejscami przypominał mi Freda z filmu Lot ? ogólnie polecam.

Świetna recenzja jak zawsze. Schudłeś ~ trzymaj się cieplutko szczała
Maksymilian Xxxx: Ciesze się, że oceniasz film i podchodzisz do niego neutralnie światopoglądowo. Moja ocena filmy jest taka jak Twoja. Dobry, ale nie wybitny. Świata na pewno nie wywróci. Współczuje Ci za tydzień recenzować ,,Zielona Granicę" Agnieszki Holland. Będziesz miał wysyp trolli.
Lukasz Dal: Hey, co się dzieje? Gdzie jest raport Pileckiego?
Marcin Malczewski: Zgadzam się z Tobą. Prawostronna bańka też istnieje.
Zwykle cechuje ją pro rosyjska narracja itd itp.
Pedofilia to nie jest lekki temat. Skoro ten film to takie 6 to podaj przykład lepszego filmu w tym temacie. Wydaje mi się że rzecz jest na tyle ciężka trudna i karkołomna że to może być 1 taki film od dziesięciu lat. Nie widać za bardzo lepszego reżysera który podjął by się tego tematu a i możliwe że dzięki takim średnim ocenom nikt poważniejszy nad tym tematem się nie pochyli.
Osobiście uważam że dzieciobójstwo jest gorsze bo z wykorzystania seksualnego człowiek się podniesie, psycholog terapia no cokolwiek bo puki życia puty nadziei. Ofiara gwałtu czy nie nadal jest istnieje i jest matką, córką albo siostrą. Ze śmierci się natomiast człowiek nie podniesie i jest to straszny cios w rodzinę ofiary (męża, rodziców czy dzieci). Osoby z takimi skłonnościami powinni leczyć(nie ważne jak drastycznie byle skutecznie) albo kastrować ale specjalny wymiar kary, specjalności zakładu powinny być wobec tych którzy wykorzystają a później z obawy przed karą biorą i mordują.
EaWoJam: I właśnie dlatego Cię lubię oglądać. Masz zdroworozsądkowe podejście. Pozdro
Bart?omiej ?ak: Tak obserwowałem dramę z tym filmem i był to ewidentny marketing, mega sprytny i skuteczny podobno
Rumun Ek: Może nie ma tu ugabuga iluminati srati, ale sam poruszany "szurski" temat handlu dziećmi mógł być niewygodny dla niektórych.
Mariusz Grzyb: Tak jak pisałem - nie widziałem ale osobiście trochę żałuję że Jim Caviezel bardzo rzadko jest dobrze poprowadzony w filmach (oczywiście jego postać) w których zagrał bo moim zdaniem to jest aktor z potencjałem. Strasznie mi się to rzuciło w oczy w filmie "Ukamienowanie Sorayi M." w którym także wystąpił ale był zmarnowany.
????: Oooo nq yt slusze slowp pedofilia i gwalt chyba bedzie czerwony peso
zbieram na przycisk na youtuba bo jestem idiot?: Dobry materiał.
Leszek Rychlicki: Gdyby oceniać typowo warsztatowo to oceniłbym 6-7/10. Widać warsztatowe niedoróbki a także budżet (niski) tego filmu. Początek moim zdaniem lekko drewniany a montaż rwie płynność historii (ale nie przeszkadza). Jednak wraz z upływem akcji wsiąkłem totalnie. Film wzbudza emocje ale nie gra na nich nachalnie. Można by te same sceny podkręcić tak żeby szokować ale w tym filmie nie ma szokujących scen, szokujący jest sam proceder, liczby i jego wielkość. I dochodzimy do sedna jest to film niewątpliwie zaangażowany w stylu "social awarening" do tego opowiadający historię prawdziwego człowieka a także prawdziwej akcji. Akcja "na wyspie" odwzorowana 1 do 1 ( /watch?v=1WB93KEgVcI ), porównywanie tego filmu z obecnością (że ich - na faktach- to to samo) to jest manipulacja i zwyczajne kłamstwo. Kiedy człowiek uświadomi sobie, że niewolnictwo dzieci to nie Luizjana 19 wieku ani starożytny Rzym ale dzisiejszy świat i to na masową skalę to trochę inaczej zaczyna spoglądać na wszystko. Dramy okołofilmowej nie znam bo zasadniczo gardzę dramami i innym też to polecam.
Arkadio pir5: Jestem ciekawy twojej recenzji zielonej granicy. Myślę że pod kątem reżyserskim to pochwalisz ten film a fabule filmu to tego nie wiem bo słuchając recenzji Raczka i niektóre porównania Straży Granicznej do pewnych złych osób z 2 wojny światowej czy sytuacja z termosem która jest wątpliwa czy się wydarzyła.
FireJach: W necie widzialem nagrania, ze ludzie chodzili do kin AMC i pokazywali, ze seanse byly sabotowane. To ciekawe
Marek Itrych: Michał świetnie jak zawsze.?
Popkulturalna ?ciana: Nie wiem która klatencja lepsza Twoja czy Caviezela, Sambor Czarnota by się nie powstydził.
Popkulturalna ?ciana: Nie zdałem matury z Matematyki po raz siódmy. Muszę sobie sprawdzić ile razy podchodziłem w sierpniu oprócz maja. To oznacza, że podchodzę do wszystkich onowiązkowych przedmiotów od początku. Z rozszerzeniami w moim przypadku to będzie 400 zł za 8 przedmiotów. Nie wiem czy mam na to wszystko siłę, chociaż nie potrafię sobie odpuścić bo wiem, że muszę walczyć o godne życie. Poszukuję pracy, nie miałem na to siły w 2018 to czemu mam mieć na to siłę teraz? Tak bardzo mi na sobie zależy. Chciałbym dostać się na Fizykę do Łodzi. CFT mi odpisało, że w razie ewentualności może sprawdzić czy może mi przygotować miejsce pracy. Jestem zainteresowany fundraisingiem, graffiti i szyciem, całą masą innych rzeczy. Mam masę pracy a robię dwie rzeczy dziennie. Jestem osobą niepełnosprawną, od piętnastego roku życia mam również zaburzenia lękowo - depresyjne, chodzę dziewięć lat na psychoterapię. Mam epizod zaburzenia dysocjacyjnego. Mam toksycznych rodziców, nigdy nie byłem u nikogo na imprezie ani nigdy u nikogo nie nocowałem. To moja wina bo prawdopodobnie nigdy się starannie nie uczyłem od 11 roku życia, nie uczyłem się w liceum, nie walczyłem o wyprowadzkę od rodziców. Mój były znajomy, który na mnie nasrał jest w tej chwili w Japonii. Mam 25 lat i nie mam nic. Chcę przeczytać wszystkie lektury z szkoły, nigdy w życiu nie przeczytałem książki. Nigdy nie uprawiałem seksu, ale od sierpnia 2021 walczę o to co weekend. Przez trzy lata bałem się, że kobieta odbierze mnie jako zalęknione i zaryczane dziecko podczas seksu. Chciałbym być teraz na festiwalu w Wenecji i będę walczyć by być za rok. Miałem 20 %, to chyba heroizm jak na osobę w dysocjacji.

Rodzice nadal traktują mnie jak dziecko. Walczę z mamą o to by nie wybierała mi ciuchy z szafy, ona potrafi mi mówić żebym się mył. Raz w życiu wywalczyłem sobie zrobienie obiadu samemu i tak naprawdę to boję się gotować z względu na rodziców. Jak ja miałem nie mieć zaburzeń psychicznych w swojej sytuacji? To wszystko moja wina bo prawdopodobnie nie uczyłem się od 11 roku i nie walczyłem o wyprowadzkę od rodziców, nie przeczytałem żadnej książki w życiu. Chciałbym napisać książkę i zmontować materiał do radio, ale teraz to ja nawet zapomniałem hasło do laptopa. Zapomniałem hasła do bankowości elektronicznej i mam 15 zł długu w barze i 35 zł długu w taksówce. Z powodu bólu psychicznego ciężko mi się chodzi i rezygnuję z wielu rzeczy biorąc taksówki. Uświadomiłem sobie, że jeżeli będę wysiadać psychicznie po zrobieniu zadania z Polskiego to nie mam po co zdawać w tym roku matury. Nie miałem na to siły w 2018 i nie mam siły też i teraz. Prawdopodobnie dam sobie czas na naukę do podstaw, rozszerzeń, wolne słuchanie i pracę i wyprowadzkę i rozwój zainteresowań.

Kolega z którym utrzymywałem kontakt pięć lat, nasrał na mnie i powiedział, że nigdy nie byliśmy kolegami. Pomyliłem się, jestem bardzo mylny. Zawsze chciałem wpaść do niego do mieszkania i zatrzymać się u niego na noc, jeśli bym mógł, albo iść na imprezę. Raz powiedział, że mogę wpaść kiedy chcę. Raz podał adres, potem powiedział, że się przejęzyczył i zmienił wypowiedź. Przy naszej ostatniej rozmowie z zapytaniem o wpadnięcie stwierdził, że: "tak to nie, nigdy nie". Zawsze chciałem się u kogoś zatrzymać, pójść na imprezę czy na noc, u kogoś kto będzie inny niż mama lub tata, niż to gówno jakie znam. Po sytuacji z tym chłopakiem i niezdaniu matury z matematyki przez pięć lat popadłem w epizod zaburzenia dysocjacyjnego. Tak bardzo chciałbym dobrze napisać maturę z ośmiu przedmiotów, w 2018 jednak nie miałem siły napisać pięciu. Jeżeli teraz wysiadę psychicznie przy zadaniach z polskiego to nie zdaję matury w tym roku. Jeżeli dziś czegokolwiek z tym nie zrobię to będę w takiej samej życiowej dupie za rok. Chodzę na psychoterapię, poszukuję pracy i mam toksycznych rodziców. Czasem się czuję jak niepełnosprawny intelektualnie z swoimi problemami, czemu nie mam chociaż pokoju i pracy? To zapewne moja wina bo nie uczyłem się od jedenastego roku życia i nigdy o nic nie walczyłem, nie buntowałem się i nie dojrzałem a rodzice traktują mnie jak dziecko

Tata mnie szantażuje, że skoro on mnie zawozi i przywozi z dworca lub przystanku autobusowego to ja powinienem pewnego dnia zostać w domu. Czuję się jak niewolnik. Nigdy nie prosiłem się o żadne odbieranie, rodzice tego chcą. Nie pozwalają mi wrócić z przystanku Świder do domu na piechotę i muszę wymyślić jakiś podstęp by to zrobić. Mogę iść na piechotę na PKP Świder, o nic się nie proszę. Mam 25 lat i nie mam nic, nie mam matury, nie mam pracy, mam zaburzenia lękowo - depresyjne oraz jestem osobą niepełnosprawną. Co ja mam zrobić skoro rodzice na każdym kroku sprawiają mi problem? Nie mam także prawda jazdy i śpię u rodziców. To wszystko moja wina bo nie najprawdopodobniej nie uczyłem się sumiennie od 11 roku życia i nie walczyłem o wyprowadzkę od rodziców. Mam w tej chwili epizod zaburzenia dysocjacyjnego i fazę na obwinianie się o wszystko. Wiem, że jeśli nic z tym nie zrobię to za rok będę w takiej samej dupie. Wczoraj po psychoterapii byłem tak zmęczony, że leżałem w łóżku, szukam pracy, potrafię spać całymi dniami. Muszę powalczyć o wolne słuchanie na Fizyce na UW. Nie mam żadnych umiejętności potrzebnych do dorosłego życia bo rodzice mnie w wszystkim wyręczają. Musiałem wywalczyć sobie zrobienie obiadu.
Janek Ptasznik: Tak to już jest, gdy ludzie zamiast oceniać film jako produkcję samą w sobie, wystawiają punkty czy gwiazdki tematowi, który podejmuje. Kuriozum, ale co zrobić.
Ponarzekajmy o Filmach: Dla chcących wesprzeć kanał, <3 --> buycoffee.to/pof
ps. czekam na dramcię w komentarzach, Kocham wszystkich <3
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=LDeoUb1a9FY