Anthology of Fear PL 4 - Procjon
Odcinki z wyprzedzeniem na Discordzie: zagrajmy
Komentarze:
Miles: Hmn... próbowałeś sprawdzić czy jest możliwość zdążenia do tego EXITU? :)
Warka Banka: Wyrywanie zdrowych zębów we śnie ,może oznaczać utratę kogoś bliskiego lub utracone nadzieje i marzenia. Sprawdzałem to lata temu w senniku.
Miko?aj: 0:35 13:30 o matko adapter kojarzy mi się z Madison... Potrafiła przerazić.
22:15 i kolejny globusik którego zapewne można poruszyć :)
24:10 no brutalna ta gra się robi, przemoc wobec dzieci hmmm.
Wow no mocna seria to była zwłaszcza koniec był brutalny. A ciekawi mnie czy da się uciec tej ochronie bo było blisko już wyjście. Może wtedy jest też inne zakończenie.
22:15 i kolejny globusik którego zapewne można poruszyć :)
24:10 no brutalna ta gra się robi, przemoc wobec dzieci hmmm.
Wow no mocna seria to była zwłaszcza koniec był brutalny. A ciekawi mnie czy da się uciec tej ochronie bo było blisko już wyjście. Może wtedy jest też inne zakończenie.
Znicz (Grave Candle): Zastanawiające jest jedno: skoro na końcu okazuje się że ktoś te wspomnienia Ethana ogląda, to by znaczyło że też je zarejestrował tak jak wspomnienia Alice i Nathana; a skoro tak, to nie mógł to być nikt inny jak osoba, która do niego na koniec strzelała. Pytanie kto to był i jaki miał udział w tym wszystkim?
Reubus: mega ciężki horror ale podobał mi się chce więcej :]
Minosek926: 5:45 E D I C I U S od tyłu to su1c1de, samowylogowanie sie z tego świata.
PS. uzylem cyferek i efemizmu zeby algorytm yt nie zbanował.
PS. uzylem cyferek i efemizmu zeby algorytm yt nie zbanował.
Minosek926: 11:34 Show me how you smile? Pokaż mi jak się uśmiechasz?
Sebastian Szczerba: Ło???? PANIE
Tylko Kacper: Cholera, najstraszniejsze wydarzenia to nie te paranormalne czy senne tylko te "rzeczywiste" - znalezienie Jasona przez Allice, morderstwo jej córki, jej stan psychiczny i samobójstwo.
Świetna gra, taka do zastanowienia.
Świetna gra, taka do zastanowienia.
Maciej Raczkiewicz: Może Nathan był jednym z włamywaczy?
Stenbar 2: To na pewno koniec gry? Może jest kilka zakończeń?
Na plus brak motywów paranormalnych z mojego subiektywnego punktu widzenia. Może to tylko moje odczucia, ale chyba recykling lokacji nawet w porównaniu z innymi grami tego typu, jest znaczny. Niby w tym gatunku często wracamy do poprzednich lekko zmienionych miejscówek, tutaj jednak czuć trochę przegięcie.
Na plus brak motywów paranormalnych z mojego subiektywnego punktu widzenia. Może to tylko moje odczucia, ale chyba recykling lokacji nawet w porównaniu z innymi grami tego typu, jest znaczny. Niby w tym gatunku często wracamy do poprzednich lekko zmienionych miejscówek, tutaj jednak czuć trochę przegięcie.
Jacek Nowak: I co? To wszystko?! Koniec?!!! ?
Poszukałem w Necie, w trailerze są sceny z lasu, z jakąś strzelbą, płonący dom... Jesteś pewien, że z tej kliniki, po której łaziłeś naprawdę nie da się uciec? Może to nie koniec gry? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby coś takiego kosztowało 10 $ na Steam.
W dodatku jakieś koszmarne wymagania - minimalne i5, zalecane i7, GeForce GTX 1060... ?
W czasach Atari 800 XL, Commodore 64, Spectrum i Amstrada, pojedyncza osoba w zaciszu swojego pokoju mogła stworzyć całkiem fajną gierkę. Ja sam mam na swoim koncie Arkanoida na Atari (pisana w Basicu i przekonwertowana na maszynowy), którą to gierkę próbowano mi nawet sprzedać potem na giełdzie komputerowej w szkole przy Grzybowskiej. Ale powstawały w ten sposób również przygodówki, platformówki, jakieś zręcznościówki.
Jeżeli to naprawdę wszystko co ma do zaoferowania ta gra, to zdaje się, że to właśnie tego typu produkcja. Wnętrza i obiekty zaprojektowane w jakimś programie do tworzenia grafiki 3D (np. darmowy Blender, albo 3D Max, być może dlatego takie absurdalne wymagania, całkowity brak jakiejkolwiek optymalizacji), przyznaję, ciekawy pomysł na scenariusz, który niestety bardzo szybko się wypalił i nie "wyrosło" z niego nic ponad rachityczną sadzonkę. ?
Ja bym jednak spróbował wczytać jakiś zapis i podjął próbę ucieczki przed tym, który cię zastrzelił. Po prostu nie wierzę, że to jest zakończone, które przewidzieli autorzy.
W pirackich czasach, o których już wspomniałem, byli spryciarze, którzy wypuszczali np. przygodówkę, gdzie do przejścia było 3-4 plansze i potem trafiało się na zagadkę, której nie dało się rozwiązać. Nie dało, ponieważ dalej... NIC WIĘCEJ NIE BYŁO! Takie oszustwo, żeby naciągnąć naiwnych na kasę, której oczywiście nie zwracano, bo kto odda forsę za piracką kopię programu, czyli sprzedaną i kupioną nielegalne?
I ta gra, niestety, przypomina mi ten modus operandi. Całkiem niezły, klimatyczny początek, to stanowczo za mało. ?
Poszukałem w Necie, w trailerze są sceny z lasu, z jakąś strzelbą, płonący dom... Jesteś pewien, że z tej kliniki, po której łaziłeś naprawdę nie da się uciec? Może to nie koniec gry? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby coś takiego kosztowało 10 $ na Steam.
W dodatku jakieś koszmarne wymagania - minimalne i5, zalecane i7, GeForce GTX 1060... ?
W czasach Atari 800 XL, Commodore 64, Spectrum i Amstrada, pojedyncza osoba w zaciszu swojego pokoju mogła stworzyć całkiem fajną gierkę. Ja sam mam na swoim koncie Arkanoida na Atari (pisana w Basicu i przekonwertowana na maszynowy), którą to gierkę próbowano mi nawet sprzedać potem na giełdzie komputerowej w szkole przy Grzybowskiej. Ale powstawały w ten sposób również przygodówki, platformówki, jakieś zręcznościówki.
Jeżeli to naprawdę wszystko co ma do zaoferowania ta gra, to zdaje się, że to właśnie tego typu produkcja. Wnętrza i obiekty zaprojektowane w jakimś programie do tworzenia grafiki 3D (np. darmowy Blender, albo 3D Max, być może dlatego takie absurdalne wymagania, całkowity brak jakiejkolwiek optymalizacji), przyznaję, ciekawy pomysł na scenariusz, który niestety bardzo szybko się wypalił i nie "wyrosło" z niego nic ponad rachityczną sadzonkę. ?
Ja bym jednak spróbował wczytać jakiś zapis i podjął próbę ucieczki przed tym, który cię zastrzelił. Po prostu nie wierzę, że to jest zakończone, które przewidzieli autorzy.
W pirackich czasach, o których już wspomniałem, byli spryciarze, którzy wypuszczali np. przygodówkę, gdzie do przejścia było 3-4 plansze i potem trafiało się na zagadkę, której nie dało się rozwiązać. Nie dało, ponieważ dalej... NIC WIĘCEJ NIE BYŁO! Takie oszustwo, żeby naciągnąć naiwnych na kasę, której oczywiście nie zwracano, bo kto odda forsę za piracką kopię programu, czyli sprzedaną i kupioną nielegalne?
I ta gra, niestety, przypomina mi ten modus operandi. Całkiem niezły, klimatyczny początek, to stanowczo za mało. ?
Tomasz Pioro: 27:11 ktoś/cos tam bylo w oknie
Merowen: nie znam lejersów, czy jak ich tam nazywasz i porównujesz Fear, ale ten Fear to ma niesamowity klimat.
Hanss Kloss: 26:05 Dokładnie takie samo duże oko było w Visage ;) w rozdziale Rakana - trzeba je było przebić skalpelem :)
Eldorado 96: Naszła mnie taka myśl że może Ci dwaj włamywacze to właśnie Nate i Dylan, nawet na samym początku jest motyw włamywania się do instytut Morfeusz, może te wszystkie testy sprowadzały się do tego żeby złapać zabójców Emily, poprzez sny i transfery wspomnień dokopali się do dnia w którym została zabita (widać twarz jednego z zabójców)możliwe ,że włamuje się Nate do tego instytutu żeby zatuszować te wszystkie dowody.
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=5F6kNQ5pQTo