WIECZNA WOJNA UZALEŻNIONY OD KSIĄŻEK - Michał Chmielarz


Wieczna wojna (tytuł oryg. Forever War) – powieść science fiction amerykańskiego pisarza Joego Haldemana ,opowiada o międzygwiezdnej wojnie między Ziemianami a inteligentnymi obcymi – Tauranami, toczonej w ciągu setek lat. Bohaterem jest żołnierz William
Komentarze:

Jan Kot: Uwielbiam tę serię, a ostatnio sobie sobie odświeżyłem komiksy. Te wszystkie odniesienia do II wojny indochińskiej.
Sebastian Szczerba: WOW PAMIETAM TO CUDOOOO?
Gemmbo: Komiks był wyśmienity choć pewnie dość upraszczał historię, ciężkie, ale i bardzo fajne wizualnie, klasyczne, komiks był chyba autorstwa belgijskiego rysownika?
Osobiście uważam, że jednym z najlepszych był Sznikiel, taka rekomendacja.
Adam Wa?niewski: Najjpierw w Salonie KAW na Wilczej w Warszawie - koło mojej szkoły podstawowej bo chodziłem do jedynki - zobaczyłem nowość "Funky Koval sam przeciw wszystkim", a jak zaciągnąłem tam Tatę, to on wypatrzył jeszcze wznowienie Kajka i Kokosza "Na wczasach" i inną nowość - Joe Haldemana "Wieczna Wojna" część pierwsza i tak zaopatrzeni w trzy świeżutkie komiksy wróciliśmy do domu i się zaczęło... Kurna, jak to dawno było... No ja z Tatą dzieliliśmy pasję do modelarstwa i do komiksów oraz fantastyki naukowej, miałem wspaniałego Ojca, aż trudno mi teraz uświadomić sobie że on już ponad 10 lat nie żyje... Taka nostalgia mnie naszła. Dzięki Chmielu, świetny temat i dla mnie mocno osobisty, związany z czasami które dla mnie były po prostu wspaniałe bo miałem prawdziwego przyjaciela w moim Tacie, dziwne że mam ponad pięćdziesiąt lat i nadal tak to odbieram aż mi się robi ciepło na wspomnienie jak dyskutowaliśmy żywo z Tatą na temat sceny pierwszego kontaktu ziemskich wojsk z Bykarianami - a Mama patrzyła na nas jak na głupków, gotując obiad... Serdecznie Pozdrawiam (-) P.S. Książkę też czytałem ale znacznie póżniej - nie wiem czemu, bardzo dobra pozycja, ale nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak ten komiks czytany na spółkę z Tatą. Sądzę że ta "spółka z Tatą" dużo zrobiła wtedy.
Dawid ?yrek: Bill Gates pewnie czytał
SciMoTeAr: Słaba ta książka, popularna bo Wietnam był, ale nic specjalnego, nawet niewiele pamiętam
DarkAinaeL: W przedslowiu autor mówi ze nie czytał zolnierzy kosmosu jeszcze dlugo po napisaniu książki. Tak że nie inspirował sie.
Kuba de Varsovia: Klasyk. Komiks mieliśmy w czytelni w podstawówce. O dziwo wszystkie trzy. Z drugiej strony, po wielu latach dowiedziałem się, że była książkowa kontynuacja "Wieczna wolność", "Wieczny pokój", a i komiksów było znacznie więcej.
Johnny Reb: Chmielu - ja za dzieciaka czytałem komiks tej serii - nie wiedziałem, że jest książka. Chętnie poczytam :)
S?awek W.: Moja ulubiona powieść SF, najpierw przeczytałem komiks a jak się dowiedziałem że to wg. książki to szukałem aż znalazłem ( to było niemal 30 lat temu więc nie było tak łatwo jak dziś...wklepuję w google i wiem i mam wszystko w ciągu 5 minut ? ) Zupełnie niedawno przeczytałem pozostałe dwie części, też dobre ale nie robią tak piorunującego wrażenia jak "Wieczna wojna"
itall87: poczytał by człowiek, tylko cholera dobra za krótka ?
Addy L. Sandok: Ja czytalem to lata temu jako komiks..... "Pokaze wam 6 bezszelestnych metod zabicia czlowieka..." Epicki komiks!
Hakku: Wiem o tej książce dzięki serii Pop science. Zawsze chciałem ją przeczytać, jednak biorąc pod uwagę wyniki wyborów... i fakt jaki odczuwam w związku z tym niepokój, obawiam się że pogłębiłaby tylko moje lęki. Czy może się mylę?
CyberNerd: Chmielu, nie wiem czy to ja poleciłem ci tą książkę, ale jest jeszcze druga część jej - "Wieczna Wolność". Polecam .
Loken: Polecam cały cykl Joego Haldemana- czytałem- dobre... I w dużej mierze PROROCZE dla naszych czasów.
Krav Maga South Wales: Pamietam komiks, czytałem za malolata... Nie wiedzialem, że jest na podstawie książki! Trzeba będzie zanabyć? Dzięki za recenzję Chmielu??
Borys Kasprowicz: Niezwyciężony Lema i tak rządzi.
PanTwardowski76: Świetna książka, można kupić jako audio są trzy tomy
Kubatura: Książka była wydana w Polsce już w latach 90. Czytałem to, kiedy byłem w liceum, blisko 30 lat temu. Fakt, że ta książka się świetnie zestarzała, i tak jak wiele książek Heinleina, bardzo dobrze czyta się ją i teraz. (Dygresja: Heinleina, Haldemana i wielu innych amerykańskich autorów piszących w latach 70. czyta się dziś świetnie - Lem jest już dziś w mojej opinii ciężkostrawny, albo i po prostu niestrawny...) Komiks na jej podstawie bardzo dobry. Kontynuacje są już imho słabsze. O ile pamiętam "Wieczny pokój" dość mi się podobał, za to "Wieczna wolność" już mniej, ale to było ze dwie dekady temu. Niemniej dekady po przeczytaniu pamiętam, o czym te książki były i jak się trylogia skończyła. Chyba pogrzebię w pawlaczu, wyciągnę całą trylogię i sobie odświeżę. WIECZNA WOJNA to świetna pozycja, ja również polecam!
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=HGe84yUBtDk