Przemyślenia po Pięciu Koszmarnych Nocach ENG Subtitles Film FNAF - Ponguj
Recenzja Brody z Kosmosu: *** Nazywam się Ponguj i próbuję rozwiązać fabułę FNaFa. Jestem pozytywnie nastawiony do tej serii i wciąż się dobrze tu bawię, choć siedzę w fandomie od początku 2015 roku. Na kanale znajdziecie teorie, omówienia, gamay, fangej
Komentarze:
Puchaty Puchacz: Na filmie bawiłam się świetnie mimo tego że uważam go raczej za kiepski. Nie ma nic z horroru, jest do bólu przewidywalny, postać Vanessy jest w tym filmie tylko by streszczać co się dzieje, ale najgorsze chyba jest to, że praktycznie nie było Aftona. Uważam że film już w trakcie powinien budować napięcie, przedstawiać nam postać mordercy, że on tam nadal jest i nadal stanowi zagrożenie. Zamiast tego mamy niepotrzebnie powtarzany w kółko wątek brata Mike'a (serio wystarczyła jedna scena w lesie by wiedzieć, jakie znaczenie miało to dla Mike'a) a samą postać Aftona Vanessa streszcza w kilku zdaniach przed finalną walką. Brakuje całkowicie build upu do zakończenia. Ale tak poza tym animatroniki wyglądają świetnie, Abby jest cudowna, w miarę udało im się oddać klimat gier a scena z budowaniem fortu to cudo kinematografii.
Bajfor: Kiedy zobaczyłem Fryderyka to miałem wzwód
Adam Krajewski: Mam bardzo mieszane poczucia, animatroniki wyglądają i zachowują się dla mnie zbyt żywo, wydają się żywe, a nie nawiedzone samo futro i kolor były z byt przyjazne, w grach roboty rzeczywiście wyglądają na stare a w filmie są zwyczajnie brudne. Zdaje sobie sprawę, że ciężko zaadaptować takie gry. Historia jest dobra, ale nie w moim guście, przez te 7 lat liczyłem na horror z dozą humoru a dostałem odwrotność. co do zmian w fabule, uważam, że role postaci są rozłożone lepiej niż w książkach, z których film czerpał wg mnie trochę za dużo, bo w ostatnim akcie czułem, że drugi raz doświadczam to samo. Williama było wg mnie za dużo i dla kogoś niezaznajomionego z serią wydaje się znikąd, Vanessa jest w filmie na jest siłę i nic specjalnego nie wprowadza poza twistem na koniec. to samo uważam o cupcake'u, ten robot dostał wg mnie zdecydowanie za dużo uwagi bo to on najwięcej atakował ludzi. golden freddy w filmie wydawał się nieistotny poza tym że jest liderem grupy, nic nie wprowadza poza pytaniami (i chyba niestety obala bite victima przez co mi przykro). ciotka mikea i jej wątek jest frustrujący, ale chyba taki ma być. abby, co mnie zszokowało, była naprawde dobrze napisanym dzieckiem i ciesze się że była w filmie. nie uważam żeby film był zły ale zwyczajnie nie dla mnie. ciekawi nie też czy fandom zamiast spring bonnie będzie mówił yellow rabbit
Kociarz extra: ?
WSCBpl: Trochę za mocno oceniasz ten film prawda był to dobry film ale bez przesady miał pełno wad oraz dziur jednak myślę że całokształt był dobry. Na pewno sam film uratowali również fani serii fnaf. Końcowa scena z Wiliamem była mega słaba a jego ikoniczne "I always come back" było bez polotu. Jednak czekam na sequel który mam nadzieje powstanie. Miałem inne oczekiwania co do filmu. Fnaf 1 nie był może 1 fnafem w którego grałem (był to fnaf 2) ale co do niego mam najlepsze wspomnienia bo to grając właśnie w fnaf 1 ukończyłem pierwszy raz 6 noc, zrobiłem pierwszy raz 4/20. Oczekiwałem czegoś na podobe fnaf vhs, czyli horroru typu found footage. A dostałem totalnie co innego jednak uważam że i tak wyszło dobrze, mogło być o wiele gorzej. Cieszył mnie każdy smaczek ukryty w filmie (na przykład sceny z mini gierek na koszulkach) oraz wiele więcej. Wiem że ciężko przenieść mechaniki z gier na realny film pełno metrażowy więc i tam uważam że im się udało. Nie był to może najlepszy film jaki widziałem w życiu (nie ma niestety nawet podjazdu do takiego) ale to film fnaf, hej jakby ktoś mi powiedział w 2015/2016 że powstanie taki film to nie wiem czy bym mu uwierzył ( wiem że już w tedy były jakieś informacje na temat tego że powstaje jednak uważałem to za pic na wodę fotomontaż). Ogólnie cieszę się ze mogłem zobaczyć klasyczną 4 animatroników na wielkim ekranie :D
Ewaki: Film był ciekawy. Nie zawiodłem się za bardzo, ale mogło być lepiej. Nie lubię horrorów, więc ten film dla mnie był na +. Przez te zmiany i inne/lepsze wyjaśnienie fabuły np. te sny Mike'a trochę dziwnie się czułem oglądając ten film. Sam film jak dla mnie 8/10 bo dało się lepiej i z chęcią poszedłbym jeszcze raz.
RZUF: Jako fan nie miałem żadnych oczekiwań by sobie w razie czego nie psuć sobie zabawy. No i film oddał, widać że Scott wie dla kogo to robi, świetnie się bawiłem odnajdując easter eggi.
Teoriak: Osobiście? Kocham ten film
podoba mi się jego 2 wymiarowość
dla zwykłej osoby która nie siedzi w fnafie jest stworzona cała piękna Historia z małymi takimi esster eggami nie wie co to znaczy ale może się zaciekawić i zagłębić w serie
z drugiej strony film zawiera wiele informacji które mogą posłużyć do teoretyzowania na temat kolejnych filmów lub podaje nam poszlaki normalny fan fnafa wie że to jest tylko adaptacja jednak nie zaszkodzi spróbować połączyć jakieś wątki chociażby np. ja uważam że gameplay fnafa 4 jest specjalnie przywoływany przez mika w nocy mimo że wsumie nie zmienia to za dużo i mimo że mogę się mylić jednak brzmi to fajnie ma sens i pasuje do fnafa nie karze komuś w to wierzyć i jestem otwarty na inne pomysły typu "mika śni te koszmary poprostu po fnafie 1" to też jest okej
jasne Film tak naprawdę nie musi zawierać zadnych poszlak ale jeśli i w grach i w filmie jest dosłownie to samo to takie światełko że może być to ważne np. fakt że tabletki mika z filmu przypominają lub są tymi samymi co tabeltki losowo pojawiające sie przed rozpoczęciem nocy w fnafie 4
co do opini innych chętnie jej wysłucham ale chciałbym dodać swoje 5 groszy nie chce zmusić nikogo do polubienia tego filmu ale chciałbym go spróbować przekonać że jest fajny argumentami
Co do "Horroru" film nie był straszny w żadnym momencie fajnie gdyby scott znalazł balans pomiędzy Horrorem a Komedią np. brutalniejsze sceny mordowania ludzi lub trochę bardziej widoczne
co do reszty nie mam zastrzezeń to jest taki Fnaf 1 który miał możliwość zostania opowiedzianym bo scott tworząc na clickteamie nie miał szans opisać tak fabuły a tutaj mamy to + troche dodatkowych informacji/wydarzeń oczywiście żeby film miał sens
kocham też memiczność tego filmu, film był dobry i będzie z nim masa memów zwłaszcza z aftonem który do 2 nie umiał liczyć XD i to jest cudowne
także daje filmu 101/10 (Tak dobrze napisałem) liczę żeby następny fnaf był równie dobry albo nawet lepszy
Jeśli nie jesteś fanem seri to też polecam ci się udać na niego żeby np. zobaczyć 2 stronę wszystkich tych filmów gdzie ktoś szuka zemsty duchów i morderców gdyż FnaF obraca ten obrazk o 186 stopni
Jedyne czego żałuje to że nie było tak chucznie na tym filmie ale to moja wina bilety za wolno kupiłem dla 5 osób i później siedziałem w ostatnim kinie który podawał seans
podoba mi się jego 2 wymiarowość
dla zwykłej osoby która nie siedzi w fnafie jest stworzona cała piękna Historia z małymi takimi esster eggami nie wie co to znaczy ale może się zaciekawić i zagłębić w serie
z drugiej strony film zawiera wiele informacji które mogą posłużyć do teoretyzowania na temat kolejnych filmów lub podaje nam poszlaki normalny fan fnafa wie że to jest tylko adaptacja jednak nie zaszkodzi spróbować połączyć jakieś wątki chociażby np. ja uważam że gameplay fnafa 4 jest specjalnie przywoływany przez mika w nocy mimo że wsumie nie zmienia to za dużo i mimo że mogę się mylić jednak brzmi to fajnie ma sens i pasuje do fnafa nie karze komuś w to wierzyć i jestem otwarty na inne pomysły typu "mika śni te koszmary poprostu po fnafie 1" to też jest okej
jasne Film tak naprawdę nie musi zawierać zadnych poszlak ale jeśli i w grach i w filmie jest dosłownie to samo to takie światełko że może być to ważne np. fakt że tabletki mika z filmu przypominają lub są tymi samymi co tabeltki losowo pojawiające sie przed rozpoczęciem nocy w fnafie 4
co do opini innych chętnie jej wysłucham ale chciałbym dodać swoje 5 groszy nie chce zmusić nikogo do polubienia tego filmu ale chciałbym go spróbować przekonać że jest fajny argumentami
Co do "Horroru" film nie był straszny w żadnym momencie fajnie gdyby scott znalazł balans pomiędzy Horrorem a Komedią np. brutalniejsze sceny mordowania ludzi lub trochę bardziej widoczne
co do reszty nie mam zastrzezeń to jest taki Fnaf 1 który miał możliwość zostania opowiedzianym bo scott tworząc na clickteamie nie miał szans opisać tak fabuły a tutaj mamy to + troche dodatkowych informacji/wydarzeń oczywiście żeby film miał sens
kocham też memiczność tego filmu, film był dobry i będzie z nim masa memów zwłaszcza z aftonem który do 2 nie umiał liczyć XD i to jest cudowne
także daje filmu 101/10 (Tak dobrze napisałem) liczę żeby następny fnaf był równie dobry albo nawet lepszy
Jeśli nie jesteś fanem seri to też polecam ci się udać na niego żeby np. zobaczyć 2 stronę wszystkich tych filmów gdzie ktoś szuka zemsty duchów i morderców gdyż FnaF obraca ten obrazk o 186 stopni
Jedyne czego żałuje to że nie było tak chucznie na tym filmie ale to moja wina bilety za wolno kupiłem dla 5 osób i później siedziałem w ostatnim kinie który podawał seans
DeX?_Reanimacja: Śmierć Aftona to złoto
? Kymir ?: sory ale pierdolcie się z tym filmem
Apralion: Dzis go widziałem i trochę myślę że był dosyć średni ale miał w sobie coś też dobrego. Głównymi moimi takimi zarzutami jest to że ten drugi wątek z ciocią która chce aby Mike stracił prawo opiekowania się swoją siostrą jest trochę niepotrzebny. Nie prowadzi zbyt do niczego i nie zostaje jakos rozwiązany czy rozwinięty a ciocia jest po prostu zabita w jakimś momencie co kończy wątek. Jako iż zajmował on sporo filmu to miejscami nie był to najciekawszy seans. Po prostu czegoś mi w nim brakowało. Możliwe że dużo naprawiłoby gdyby William Afton miał większą rolę. Nie wiem do końca jak powinno to się odbyć czy może powinien próbować sie jakoś zbliżyć do Michaela czy może mógłby np. Do niego dzwonic podczas każdej jego nocnej warty i z nim gadać czy coś. Tak czy siak chciałbym aby było go więcej w filmie zwłaszcza że nawet podobało mi się to jak został ukazany. Byl taki jakis energiczny. Ogólnie początek i koncowka filmu mi sie podobają ale w środku jest różnie ale nie umiem do końca określić czego mi brakowało w tym filmie. Daje z 6.5/10 (może zmienie na 7/10) bo zły absolutnie nie jest i nie ma jakis okropnych wad ale czegoś mi brakuje
Możliwe też że na mój enjoyment wpłynęło to że byłem sam a ludzie w kinie tez nie byli az tak zaangażowani że było jakieś klaskanie i w ogóle
Możliwe też że na mój enjoyment wpłynęło to że byłem sam a ludzie w kinie tez nie byli az tak zaangażowani że było jakieś klaskanie i w ogóle
Z0s14: mi sie mega podobał pozdrawiam
Kokos: Szczerze film był dosyć dobry, i szczerze cieszę się że nie miałem takich osób które komentowały i krzyczały w kinie, tylko trochę zdenerwowało mnie to że trailer obiecywał więcej niż film pokazał a moja ocena to 7,5/10 fabule znałem ale uważam że mogło być lepiej ale nie jest źle
Doctorson: Chyba jedyna uwaga jaką mam do filmu fnaff to zbyt mała ilość williama
R3mix: pol filmu przespalem XD
Genji: W Cinema City we Wroclavi byłem na premierze i poza moją siostrą która ma 11 lat nie było nikogo kto mógłby zostać nazwany dzieckiem na sali. Za to było pełno fanów którzy sprawili że ten seans był jedyny w swoim rodzaju. Okrzyki radości czy oklaski kiedy Freddy dokonał "The Bite of 23'" albo kiedy Spring Bonnie się pojawił był niesamowite i jakbym mógł to chciałbym to przeżyć jeszcze raz
Itali GT: miło widzieć że wciąż po tylu latach na wstępie wisi mój fanart :) na filmie fnaf byłem i był kozacki moim zdaniem.
Smoczur: Cała sala klaskała gdy afton powiedział i always comeback więc op
Stanis?aw Nurek: Pięć koszmarnych nocy jest bynajmniej lepsze, niż obecny Disney.
kirmarks02: Co do sekretne wersji filmu podobno istniej wersję reżyserską trwająca cztery godziny.
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=5jWPwZw_OXs