Dobranocka 290 Po coś - Langusta na palmie
@Langustanapalmie #dobranocka Bajka na dobranoc dla tych starszych dzieci. Opowiada ojciec Adam Szustak OP. zdjęcia i montaż: Łukasz Głąb Produkcja Serii: Sylwia Smoczyńska || Kamil Siciak Muzyka: Kai Engel: Brooks, z albumu Chapter Two: Mild – na l
Komentarze:
@radka2707: Ďakujem.
@lilianna583: Dziękuję, tych słów potrzebowałam ??
@animarirut2504: Piękna dobranocka ❤️❤️❤️
@iwonabajor-szaran2864: Piękna ta Dobranocka ?
@eliza.jakubowska: ?
@dasza2067: Bóg działa incognito...?
@Renia.Z: Znam podobną. Jak Piotr z Jezusem po świecie chodził. Końcówka jakoś tak leciała: Powiedz mi Panie Jezu, bo nie rozumiem, u bogaczy ściany, dom naprawiasz, a u biedaków pozwoliłeś by ich jedyna krowa zdechła. Widzisz Piotrze, bo bogaci położyli nas spać w gołej zimnej piwnicy, a sami spali w domu w cieple. Do zjedzenia dali nam to, co im ze stołu spadło. Za tą ścianą pod którą spaliśmy poprzedni właściciele schowali złoto, więc ją zamurowałem. Gdybym tego nie zrobił, ściana by się ukruszyła, a złoto zza niej wypadło. Nie mogłem na to pozwolić. Ubodzy nam dali najlepsze co mieli: dom, swoje łóżka, ostatnie polana w kominku i kolację, a sami bez jedzenia poszli spać do stodoły. Kiedy w nocy przyszła śmierć do żony, skierowałem ją do krowy. Nie wszystko jest takie, na jakie wygląda.
Zapadła we mnie także inna. Umarł ojciec i stanął przed obliczem Boga. Prosił o powrót na ziemię, bo się o syna martwi. Pan Bóg dobrotliwie przekonywał, że nie musi, że o jego synu będą pamiętać przez stulecia. Ojciec miał syna, poetę i artystę, znanego w całym kraju, więc rzecze: Panie, ja się o tego drugiego martwię, bo to nicpoń i ladaco. Wtedy Pan Bóg macha ręką, chmury się rozstępują, patrzy ojciec na świat dziwny i nieznany, budynek z krzyżem na jakimś wzgórku, a tam ludzie klęczą ze zwieszonymi głowami, biją się w piersi i mówią: Panie, nie jestem godzien, ale powiedz tylko słowo a uzdrowiona moja dusza będzie.
Dobranoc Langustynki ♥️
Zapadła we mnie także inna. Umarł ojciec i stanął przed obliczem Boga. Prosił o powrót na ziemię, bo się o syna martwi. Pan Bóg dobrotliwie przekonywał, że nie musi, że o jego synu będą pamiętać przez stulecia. Ojciec miał syna, poetę i artystę, znanego w całym kraju, więc rzecze: Panie, ja się o tego drugiego martwię, bo to nicpoń i ladaco. Wtedy Pan Bóg macha ręką, chmury się rozstępują, patrzy ojciec na świat dziwny i nieznany, budynek z krzyżem na jakimś wzgórku, a tam ludzie klęczą ze zwieszonymi głowami, biją się w piersi i mówią: Panie, nie jestem godzien, ale powiedz tylko słowo a uzdrowiona moja dusza będzie.
Dobranoc Langustynki ♥️
@akszeinga: Wiem, że wszystko jest po coś. Ale tak trudno zrozumieć po co, kiedy to tak boli ?
@anitaw2631: ❤
@robertonevergiveup8246: ❤Z panem Bogiem
@agnieszkaw1841: Jestem żywym przykładem tego, co w tej dobranocce.
Dawno temu poświęciłam bardzo dużo, aby dostać się na wymarzone studia. Rzecz jasna się nie udało, a ja miałam bardzo głębokie załamanie nerwowe, przez które przypadkowo poszłam na inne studia, o których nigdy, przenigdy bym nie pomyślała, bo sam przedmiot, których dotyczył, był mi tak odległy, jak tylko można. Okazało się, że przedmiot pokochałam, zawiązałam prawdziwe przyjaźnie i poznałam przyszłego męża.
Wiele lat później w pierwszej ważnej, bo związanej z zainteresowaniami i wykształceniem, pracy, sytuacja się powtórzyła. Przez mobbing przełożonego musiałam odejść i przy okazji znowu psychicznie uderzyłam o dno i bardzo długo zajęło mi pozbieranie się. Znowu wydarzył się niezwykły splot okoliczności i trafiłam na coś, co okazało się być większe i piękniejsze niż wszystkie moje marzenia. I mam szczęście się tym zajmować.
Przypadki nie istnieją. A wszystko jest po coś. ;)
Dziękuję za dzisiejszą dobranockę, a Tobie, który to czytasz - nie poddawaj się.
Dobranoc ❤
Dawno temu poświęciłam bardzo dużo, aby dostać się na wymarzone studia. Rzecz jasna się nie udało, a ja miałam bardzo głębokie załamanie nerwowe, przez które przypadkowo poszłam na inne studia, o których nigdy, przenigdy bym nie pomyślała, bo sam przedmiot, których dotyczył, był mi tak odległy, jak tylko można. Okazało się, że przedmiot pokochałam, zawiązałam prawdziwe przyjaźnie i poznałam przyszłego męża.
Wiele lat później w pierwszej ważnej, bo związanej z zainteresowaniami i wykształceniem, pracy, sytuacja się powtórzyła. Przez mobbing przełożonego musiałam odejść i przy okazji znowu psychicznie uderzyłam o dno i bardzo długo zajęło mi pozbieranie się. Znowu wydarzył się niezwykły splot okoliczności i trafiłam na coś, co okazało się być większe i piękniejsze niż wszystkie moje marzenia. I mam szczęście się tym zajmować.
Przypadki nie istnieją. A wszystko jest po coś. ;)
Dziękuję za dzisiejszą dobranockę, a Tobie, który to czytasz - nie poddawaj się.
Dobranoc ❤
@Regina.Phalange8837: Właśnie to potrzebowałam dzisiaj usłyszeć ❤
@annenglish2851: Cudowna historia ? dziękuję ?Panie, Ty wiesz
@magorzatajanczak1518: Wzruszyłam się...
@user-eb2fh3vz8m: To dla mnie była historia ❤ dziękuję Szustaczek
@Marta-fu9ue: Dziękuję...
@aleksandraolszewska7393: Panie miej w opiece moją rodzinę Amen.
@annalesniewska5845: Bóg zapłać ojce Adamie , dobranocka wyjaśniła mi to na co szukam odpowiedzi od około 7lat ♥️
@wandamielko3033: Ach te "nieprzypadkowe" przypadki ..... ❤
@nataliakowalska1988: Cudowna historia. Wszystko dzieje się po coś.
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=KtZJBEQHmY4
