Czy brakuje mężczyzn w zawodach związanych z opieką? nauka mężczyzna zdrowiepsychiczne - Everyday Hero
Komentarze:
@przemyslawkolodziej3847: Jak dla mnie to, że mniej chłopców pracuje w tych zawodach nie musi wynikać z braku wzorców.
Jeśli na jakimś stanowisku płaci się mniej, a kobiety statystycznie wymagają od mężczyzn, żeby zarabiali od nich więcej, to mężczyźni są zmuszeni szukać czegoś dochodowego.
Oprócz tego kobiety mogą się w wielu przypadkach bardziej nadawać do tych zawodów że względu na statystyczne cechy (możliwe, że wynikające z ewolucyjnego przystosowania).
Więc ja nie widzę problemu w tym temacie. Jesteśmy różni
Jeśli na jakimś stanowisku płaci się mniej, a kobiety statystycznie wymagają od mężczyzn, żeby zarabiali od nich więcej, to mężczyźni są zmuszeni szukać czegoś dochodowego.
Oprócz tego kobiety mogą się w wielu przypadkach bardziej nadawać do tych zawodów że względu na statystyczne cechy (możliwe, że wynikające z ewolucyjnego przystosowania).
Więc ja nie widzę problemu w tym temacie. Jesteśmy różni
@MichalVvV: Myślę, że w takich krajach, jak USA i Polska zabija się "kapitał ludzki". Brak jest jakichkolwiek usług publicznych, więc gdzie szukać tego zatrudnienia? Mieszkam w małej miejscowości na Podlasiu, mogę tylko ma fabrykę iść, bo nie ma nic innego. Dodatkowo nepotyzm, bo mogę złożyć miliony CV, a i tak zostanę odrzucona bo jakaś córka czy syn kogoś muszą dostać pracę. No i efekt patriarchatu. W Polsce facet musi, kobieta tylko może. I jasne kobiety też są przez to pokrzywdzone. Musimy obalić patriarchat i przestać uznawać męskie ciała za coś co można wyniszczyć i zajechać do końca.
@kapitanryks9140: Co to jest Psycho Loszka?
@nihilistycznyateista: Jak dla mnie to chłopcy nie mają wartościowych wzorców nawet szerzej, niż tylko w zakresie pewnych zawodów.
@bartosz3901: Myślę że więcej mężczyzn w takich zawodach byłoby korzystne dla mężczyzn właśnie. Nie jako pracowników a jako "klientów". Ale jako że są to zawody mniej płatne oraz kulturowo kobiece to niestety mężczyzn jest mało.
@warum555: Moim zdaniem mężczyźni są mniej empatyczni wobec osób obcych niż kobiety (i jest to uwarunkowane genetycznie i psychicznie więc nie ma co sie nad tym zastanawiać) przez go kobiety chętniej podejmują tego typu prace. Drugą rzeczą jaką podejrzewam jest to, że zwyczajnie mężczyźni są większością w innych zawodach (informatycy, mechanicy, budowlańcy) przez co braki w płci męskiej zastępują kobiety. Jeśli w jednym sektorze jest nadwyżka mężczyzn to w innym musi być nadwyżka kobiet i odwrotnie. No i trzeba też zaznaczyć, że są to prace lekkie bardziej dostosowane do ciała i psychologii kobiety. Kobieta jest silna psychicznie ale słaba ficzycznie (chodź każdy jest inny) przez co łatwiej jest jej pracować 8 godzin przy dzieciach niż 8 na budowie za to mężczyzna (też nie każdy) woli pracować ciężko i umysłowo niż siedzieć z dziećmi czy płaczącymi osobami.
@5fr4ewq: Nie wiem, ale myślę, że taki stan rzeczy nie pomaga. Stawiam na to, że to są zawody z natury słabiej płatne (niestety), a że przeciętny mężczyzna ma więcej możliwości zarobku lepszych pieniędzy za łatwiejszą pracę to idą w innym kierunku. Takie moje gdybanie i teoretyzowanie.
@adriana7136: Loszki? Psycho?
@jarekw2910: Tatuaże i kolczyki w nosie to nie są dobre wzorce dla chłopców.
@maciej_kozlowski_: Mężczyzn w tych zawodach jest mało, bo zarobki tam proponowane są żałośnie niskie. Za takie pieniądze facet nie utrzyma rodziny, ba nawet jej prawdopodobnie nie założy, bo zarabiając tyle będzie mu ciężko zainteresować sobą kogokolwiek.
Wystarczy zaoferować 3x tyle i nagle cała branża ulegnie masowej maskulinizacji.
Wystarczy zaoferować 3x tyle i nagle cała branża ulegnie masowej maskulinizacji.
@malgorzatak4377: Myślę, że w szkolnictwie powoli się to zmienia. Mój syn skończył teraz 6 klasę - miał 6 nauczycieli i 5 nauczycielek. Wychowawca też facet ;) Wiem, że to dowód anegdotyczny, ale może będzie się to zmieniać.
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=MtzGbETUKRQ
Kopanie się z czymś naturalnym? No to nie jest w moim stylu. Po prostu tak jest, wynika to z ogroma ilości czynników.
Jestem za równością kobiet i mężczyzn. Ale po prostu kobiety i mężczyźni są różni, co będzie się przekładać na różnice w preferencjach zawodowych.