Przeczytałem Wszystkie Książki o Trudnych Rozmowach Oto 4 wnioski! - Everyday Hero


Przeszedłem przez setki stron literatury dotyczącej rozmów na trudne tematy. W tym filmie podzielę się z Wami 4 najważniejszymi wnioskami, które pomogą Wam lepiej radzić sobie w trudnych dyskusjach. Zapisz się do darmowego newslettera o rozmowach na trud
Komentarze:

@Sophie-gd8di: Lecę oglądać ?
@damianha5538: no i elegancko
@piotr-kedziora: No i przede wszystkim: rozmowy na żywo > rozmowy w social mediach.
@azuzaur: Świetny temat, czekam na więcej materiałów!
@jakubschulz4353: Jest dostrzegalna :)
@Panatoo: Najtrudniejsze "trudne rozmowy" to te z samym sobą
@nihilistycznyateista: Ja mam może nie 10, a tak z 6-7 lat doświadczenia w takich rozmowach - zauważam jedną rzecz, która znacznie mi ułatwia życia, że tak powiem, w tym właśnie temacie. Otóż zmieniłem całkowicie swoją perspektywę i nie tyle chce kogoś do czegoś przekonywać, ale jedyne do czego dążę, a co zarazem stanowi punkt, w którym uznaję rozmowę za owocną podzieliłbym na dwa etapy.
Otóż punktem pierwszym i najważniejszym, od którego staram się zacząć to zrozumienie nie tyle co ktoś uważa na dany temat - co zdaje się być punktem domyślnym, z którego zwykle wychodzimy i staramy się zbijać to argumentami - a DLACZEGO uważa coś na dany temat.
Drugim etapem, który w zasadzie nie zawsze w ogóle jest potrzebny, jest próba doprowadzenia rozmówcy do tego, by to z kolei on zrozumiał moje motywacje. Dlaczego nie zawsze jest to potrzebne? Może na przykładzie.

Rozmowa zaczyna się ostro, bo od bezpośredniego lewego prostego ze strony feministki:
-Zamknij ryj!
Nie powiem, miły początek, ale nie zrażajmy się, nie dajmy ponieść emocjom i nie odpowiadajmy pięknym za nadobne. Moja riposta brzmiała:
-Dlaczego?
I dalej juz samo poszło...
-Jak to dlaczego? Bo jesteś facetem i nie powinieneś się mieszać w temat praw kobiet.
-Dlaczego tak uważasz?
-Jak dlaczego? Feminizm przecież jest dla kobiet.
-Jesteś tego pewna? A jak definiujesz feminizm?
-No... feminizm to równouprawnienie, więc trzeba zadbać o to, żeby kobiety miały takie same prawa jak mężczyźni.
-I kto miałby tej zmiany praw dokonywać według ciebie?
-No kobiety, a kto?
-No cóż. Żyjemy w społeczeństwie demokratycznym, a to chyba oznacza, że decyduje większość, a statystycznie kobiet nie jest więcej, a w przybliżeniu tyle samo, co facetów i mamy pat w tej sytuacji. Czy Ty serio uważasz, ze możesz cokolwiek wywalczyć dla feminizmu pomijając mężczyzn, stanowiących połowę społeczeństwa? I to jeszcze uważając tą połowę społeczeństwa za tą silniejszą, w domyśle, taką, z którą siłowo nie wygrasz?
-W zasadzie to tak myślałem aż do tej chwili, ale w sumie to pytanie jest zasadne. To jaka w takim razie jest w tym Twoja rola, mój drogi feministo?
-Mam rozumieć w takim razie, ze dopuszczasz mnie do głosu?
-Tak, dopuszczam, ale uważaj na słowa, bo mam Cię na oku.

No i dalej pogadaliśmy sobie długo o patriarchacie i jak mocno szkodzi on nie tylko kobietom; oraz o tym, ze korzystają na nim nie tyle mężczyźni, co wąska grupa najbogatszych itp. itd. - a jedyne co tu zrobiłem to dokonałem próby zrozumienia pozycji tej feministki, która mnie zaatakowała. Nic więcej.

PS wszelkie podobieństwa do realnych wydarzeń są całkowicie przypadkowe, celowo zmieniłem pewne szczegóły. Aczkolwiek podobna rozmowa się odbyła, choć zawierała nieco bardziej rozbudowane frazy i składała się ostatecznie z około 40 maili, których nigdy nie upublicznię ani ja, ani druga strona.
@arturkoszykowski9592: Nie jestem pewien, ale zdaje mi się, że neurony lustrzane bardziej są z korą ruchową związane i pomagają w nasladowaniu czynności, złożonych ruchów, mimiki itp. Natomiast materiał jak zwykle bomba! Dziękuję za Twoją pracę i chęć poprawy naszego świata.
@roballon1: Znaczy się "Policji na youtuba" już więcej nie będzie..?
@foboSDeimoSHack3r: Hey ja sie zgadzam ze wszystkim co pan powiedzial tylko nie wiem czy da sie to zawsze zastosowac moze podam przyklad w czasie covid-19 moj znajomy nie stosowal sie do zalecen i nie nosil maseczki ja mowilem mu ze takie zachowanie moze doprowadzic do czyjejs smierci ze w ten sposob naraza ludzi na chorobe to on na to ze nie bo nie ma czegos takiego jak covid-19 nawet wtedy gdy dookola niego ludzie umierali nie mial nawet dysonasu poznawczego. Prosze sobie wyobrazic ze owiedzam pana w domu z bronia biologiczna a pan stosuje epistemologie uliczna czy to jest dobry pomysl moje pytanie do pana jest takie : moze pozwulmy niekturym ludzia tkwic w blednych przekonaniach ale nie pozwulmy zeby nie poniesli za to konsekwencji prawnych ? dzieki za odpowiedz :D
@deolic: Cieszę się, że po raz kolejny skupiasz się na tym temacie! Przy okazji jestem ciekaw wspomnianych książek, które przeczytałeś przed opracowaniem tego materiału, tak że byłbym wdzięczny za wylistowanie ich.
@pantuptus: Uważność ma moim zdaniem znaczenie nie tyle dla mnie, co dla osoby, z którą rozmawiam. Z mojego doświadczenia wynika, że pełne skupienie na drugiej osobie podczas rozmowy, daje jej poczucie, że liczę się z jej zdaniem. Wchodzą tu w grę różne werbalne, jak i niewerbalne sygnały. Sądzę, że jest to warunek konieczny (choć oczywiście nie zawsze wystarczający) żeby wypracować porozumienie.
@theRabi: „Mam nadzieję że zmiany są dostrzegalne„
Tymczasem przed moimi oczami alterego Orestesa- prawicowiec czy mięsożerca rzucający kurwami w suchym żarcie xD
Zmiana duża ale nie ukrywam że mi brakuje takich luźniejszych, prześmiewczych gagów ?✊
Dobra robota enyway
@EverydayHeroPL: Zapiszcie się do newslettera na stronie everydayhero.pl, a premiera e-booka już 2 września! <3
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=SFiwuP_hMcs