IGA ŚWIĄTEK ODPADA Z AUSTRALIAN OPEN DEMONY MENTALNE WRÓCIŁY | ZMARNOWANA PIŁKA MECZOWA NA FINAŁ - Typowy Kibic


#igaswiatek #informacje #naczasie Zostaw SUBA i bądź na bieżąco, aby nie przegapić najnowszych treści!
Komentarze:

@janeknapierala8070: 1
@awarehell1629: Jeszcze tylko dopingowicz Sinner odpadnie i będzie git. Nie ma miejsca na doping NIGDY.
@krzysiekdobosz8672: IGA TEN SEZON BĘDZIE TWÓJ ❤
@michax77: Obawiałem się tego meczu i miałem rację. Pozytywne jest to że nie zakończyło się laniem Polki tak jak było w 2022 roku w meczu z Collins na AO, też na początku współpracy z poprzednim trenerem. Ok, drugi set to była deklasacja Igi i ostatni raz coś takiego miało miejsce, jeśli pamietam w meczu z Osaką na ostatnim RG, gdy drugiego seta też gładko przegrała, do jednego. Oczywiście bolesna jest to porażka i trzeci set przypominał mi jeśli chodzi o emocje finał w Madrycie z Sabą, w którym to Iga goniła wynik i wygrała w tiebreaku, a w meczu Keys w końcówce to Iga była z przodu, przełamała wydawało się, że w najważniejszym momencie w secie, a potem w tiebreaku była 1 lub 2 punkty z przodu i wydawało się że wygra po ciężkim boju. Wyglądało to na jeden z tych meczów, który wyciągnie po ciężkim boju, ale pierwszy raz zdarzyła się jej taka porażka To jest pierwszy mecz Igi, w którym miała piłkę meczową i przegrała co zdarzało sie Sabalence kiedyś.

Miałem w końcówce trzeciego seta i tiebreaka takie same myśli jak w końcówce finału w Madrycie, że to takie spotkanie które powinno się zakończyć remisem, bo grały tak samo równo albo bym powiedział nierówno, praktycznie w każdym elemencie gry miały podobne procenty. No ok, pierwszy serwis Amerykanka miała lepszy w najważniejszych momentach, ale większość elementów gry to procenty są podobne. No i naprawdę szkoda tych kilku niewykorzystanych okazji. Gdybym miał oceniać sam trzeci set to był jedno z lepszych kobiecych spotkań jakie widziałem. I jest to mecz który potwierdził co wiemy od dawna, że jeśli u Igi pojawi się większy stres to wszystko się sypie, ale to nie dotyczy tylko jej np podobnie jest z Coco, bo gdy Badosa się jej postawiła, to serwis się posypał, podwójne błędy sie zaczęły pojawiać.

Iga i Keys grały całe spotkanie bardzo nerwowo. Już w poprzednim meczu pierwszy serwis tak dobrze nie działał jak wcześniej, zaczęła jak Coco popełniać podwójne błedy, no i forhend nie działał tak dobrze jak wcześniej co było spowodowane tym, że miała po drugiej stronie Keys, która moim zdaniem jest obecnie taką jeszcze lepszą wersją Rybakiny. Lepiej serwuje od Ryby, a forhend i bakhand to są takie atomówki, że żadna dziewczyna nie ma lepszych tych zagrań i jeśli będzie zdrowa w finale i po tak ciężkim boju pozbiera się to może mieć z nią Saba problem w finale. I nie wiem czy to jest problem u Igi że nerwowo nie wytrzymała półfinału, bo pierwszy raz przegrała mecz w którym miała piłke meczową, to nie zdarzyło się któryś raz z rzędu. Problemem jest to że ma wciąż, mimo wygrana z Rybakiną niedawno na szybkim korcie, problem z mocno uderzającymi na szybkim korcie, ale poprawa jest taka, że przegrała po zaciętym meczu, a nie po laniu (nie licząc drugiego seta) i to jak stres na nią wpływa w najważniejszych meczach, gdy nagle to co wcześniej działało w turnieju (forhend, pierwszy serwis) przestaje funkcjonować i przestaje grać rozważnie, tylko wróciła do grania jeszcze szybciej.

Iga chyba już ma tak w swoim tenisowym DNA że ciężko jest się jej przestawić, zrobiła to z Ryba na UC, ale z Keys wróciła do starych nawyków. Pierwszy raz w przypadku Igi można powiedzieć że to był mecz zmarnowanych okazji, które się mszczą. No i można też powiedzieć, że gdyby grały do siedmiu punktów a nie 10 w tiebreaku, to wtedy by wygrała bo było 7:5 dla Polki. Podobnie jak na początku współpracy z Wiktorowskim z nowym trenerem powtarza dokładnie ten sam wynik co w 2022 roku na AO. Tak jak pewnie bardzo Sabę zabolał finał w Madrycie to jestem pewien, że dzisiejszy półfinał AO zabolał Igę.
@michax77: Jakie problemy mentalne? Kiedy Iga przegrała mając pilki meczowe? To był pierwszy taki mecz, że przegrała majac piłki meczowe, wcześniej to zdarzało się Sabie np rok temu w Madrycie w meczu z Igą, a dzisiejszy mecz bardzo mi tamte spotkanie przypominał. Było wiele meczów, gdy wydawało się zę przegra, broniła piłek meczowych to większość meczów takich wygrywała właśnie mentalem (mecz z Osaką na RG, z Collins na AO, z Sabą w Madrycie rok temu, itd), dziś pierwszy raz taki mecz przegrała, gdzie to ona miała piłkę meczową i nie wykorzystała jej. Widać że stawka meczu ją zjadła, była bardzo zestresowana, a wcale Keys nie zagrała słabo, grała tak samo jak Iga, nierówno, ale w najważniejszych momentach była lepsza co pokazują statystyki, bo oprócz pierwszego serwisu to we wszystkich elementach gry Keys miała podobne procenty co Iga.
@leszekbaca6242: Iga głównie przegrała przez slaby serwis/
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=cZBuBVnEvnk