Rozdzielenie AppleTV Sezon 2 FINAŁ ★SzybkieRecenzje - Ponarzekajmy o Filmach


Recenzja ostatniego, finałowego odcinka, drugiego sezonu Severance (2022 25). Dla chcących wesprzeć kanał buycoffee.to/pof IG ► Korzystam ze sprzętu: Klawiatura: Logitech MX Keys Mysz: Logitech G604 Autor kanału: Michał Lipiński Email do współpra
Komentarze:

@robertratajczak3931: Ogolnie to final jest spoko ale mam jedno wielkie ale. Wiemy ze Lumon ma w firmie kamery. Wiemy ze w swiecie zewnetrznym sa w stanie sfingowac smierc jak i pozbywac sie bylych pracownikow czyli maja ogromna wladze. Jednoczesnie w firmie nie potrafia upilnowac trojki pracownikow i to w najwazniejszym dniu dla firmy. I przez to mamy cala akcje z ratowaniem Gemmy itp. I to nie tak ze oni pierwszy raz stawiaja sie firmie przez co moga byc zaskoczeni itp. No nie. Podobna sytuacja miala miejsce w koncowce sezonu pierwszego jak i kilka razy w sezonie drugim.
Czyli mamy obiektywnie 2 najlepsze odcinki oparte po prostu na plot armor glownych bohaterow a nie logicznej fabule.
@rogalsonus9129: Zlodziej Dragow ( Dope Thief) w ktorym palce maczal sam Ridley Scott, to jest serialik. Od pierwszych dialogow, wiesz ze masz do czynienia z wypasem
@popkulturalnasciana7818: Mam już wszystkiego dosyć, zupełnie nie umiem żyć i wszystko mnie bardzo boli. Nie pojechałem dzisiaj na wolne słuchanie Fizyki na UW. Czuję potworny ból psychiczny, dwa miesiące zbieram się do powrotu na siłownię. Muszę wziąć odpowiedzialność za swoje życie, nigdy tego nie zrobiłem. Nie potrafię i niszczę się. Od Wigilii prawie w ogóle nie wychodzę z domu. Nie wiem co się z mną dzieję, non stop płaczę. Moja siostra wyprowadziła się z domu i mam myśli samobójcze bo to mi powinno wyjść siedem lat temu gdybym zdał swoją pierwszą maturę mając ogromną masę siły psychicznej to poszedłbym do pracy i wyprowadził się na studia do pokoju do Łodzi. Jestem bliżej myśli odnośnie tego jak się nie zabić niż jak żyć. Nie mam na to wszystko siły i mam dość. Niedawno poszedłem na szóstą psychoterapię. Mam 26 lat i dopiero zaczynam brać odpowiedzialność za swoje życie, rodzice odebrali mi poczucie samostanowienia o sobie bo jak byłem nastolatkiem to nie pozwalali mi na nic. Jak można tak spierdolić sobie życie? Przeklikałem je przy komputerze i telefonie, nigdy nie uprawiałem seksu, nigdy nie byłem samodzielnie zagranicą. Poszukuję pracy, lecz nie mam na to siły psychicznej i przepracowałem dwa dni w życiu. Dlaczego nie umiem wziąć odpowiedzialności za swoje życie? Nigdy nie byłem na randce, nie byłem w stałym związku. Nie umiem przygotować się na psychoterapię. Nikt mi już nie zwróci tamtych lat. Mam 26 lat i nie mam nic. Nie czuję że moje życie należy do mnie i muszę zrobić ten pierwszy krok. Uwielbiam teksty typu: "Całe życie przed Tobą, jesteś młody, mnie też ujebali toksyczni rodzice i sam się ujebałem, wszystko przed Tobą, też nigdy nie byłem na imprezie u kogoś, też wielokrotnie miałem próbę samobójczą". Ja chcę mieć swoje własne, normalne życie.

Ile to się trzeba w życiu nagimnastykować, żeby ktoś Cię zauważył? Przeraża mnie moja sytuacja społeczna bo oprócz znajomych z radio mam bardzo mało znajomych a powinienem mieć multum i jeździć z nimi na wakacje w Polskę i zagranicę. Nigdy nie byłem na imprezie u kogoś i nigdy u nikogo nie nocowałem. Sam dla siebie nadal mam 16 lat, może kiedyś uda się załatać te pierdoloną dziurę z liceum, która nie pozwala mi normalnie żyć. Chcę się bawić, uprawiać seks, pracować i normalnie żyć. Nienawidzę swojego życia. Moi znajomi z radio też nie traktują mnie poważnie, jeden nie odzywa się do mnie trzy tygodnie mimo, że się widujemy. On nawet nie wpadnie na to by mnie gdzieś zaprosić, on pracuję w sobotę a mnie ciężko złapać w tygodniu po wolnym słuchaniu. Przechodziłem już przez sytuację jednej grupy osób, która nie traktowała mnie poważnie i nie zaprosiła kiedyś na Sylwestra, prawie z tego powodu umarłem. Zawsze jestem paprotką, jestem tylko tam gdzie się postawię, ludziom ciężko wyjść z inicjatywą do mnie bo po co komu taki ja? Siedzę w pociągu i widzę parę szesnastolatków, tacy pełni samostanowienia o sobie. Chłopak miał malinkę, prawie się popłakałem. Nigdy niczego w życiu nie miałem. Policja spisała mnie za nic, poszukują chłopaków blondynów i akurat zaczepili mnie, szkoda, że nie kobietę obok. Tak bardzo mi przykro. Ludzie z dość dużym zainteresowaniem reagują na to jak schodzę po schodach, a ja mam na to wywalone, mam milion innych problemów, jak schodzę to schodzę i nie umieram. Tak bardzo mi przykro i jeszcze ten brak poczucia samostanowienia o sobie, który zniszczył mi życie. Nie potrafię wziąć odpowiedzialności za swoje życie bo rzadko mi było dane to poczuć, jak to zrobić?

Nie wyszedłem dziś z domu bo jakoś nie miałem siły i potwornie płaczę. Chciałem desperacko poroznosić CV po korporacjach, księgarniach artystycznych i antykwariatach. Szukam pracy, lecz nie mam siły psychicznej. Jestem gównem, który przepracował dwa dni w życiu. Non stop płaczę, chciałem złapać siebie za mordę, że mogę płakać i wychodzić. Znajomy się do mnie nie odzywa, ale nie odzywa się do wielu ludzi bo mocno ogranicza social media. Szkoda, że padło na mnie i na kilku innych znajomych i szkoda, że nie jestem tak "prominentny" jak inni jego znajomi. Byłem tak bardzo szczęśliwy kiedy wczoraj się umyłem. Niestety nie spróbowałem postarać się o seks czy imprezę prywatną. Kolejna sobota bez seksu i imprezy, jedno z moich największych marzeń to domówka. W wieku 15 lat odpuściłem sobie walkę o jak najlepsze życie i nigdy się o nic nie starałem. Znam chłopaka, który w wieku 20, 21 lat i dalej ciągle gdzieś wychodził. Tylko raz byłem na satysfakcjonującym Sylwestrze w życiu, ostatnio nie poszedłem bo nie miałem siły. Dwa razy w życiu przeżyłem satysfakcjonujące urodziny, nie zliczę ile razy w życiu miałem sięgnąć po tabletki i Hasta La Vista baby ! I jeszcze do spanie u rodziców i gwar w ich mieszkaniu i te wszystkie rzeczy, codziennie jak wstaję to mam łzy w oczach. Nigdy nie chciałem aby moje życie wyglądało tak jak teraz.
@MrUmanyar: O ile finał był wspaniały to największym problemem tego sezonu jak dla mnie to był nieudanie rozplanowany wątek reintegracji. Aż cztery odcinki (3, 5, 6, 7) kończyły się sugestią, że już w następnym zobaczymy zreintegrowanego Marka a nie zobaczyliśmy tego wcale. Stawiam, że to stanie w 3 sezonie i może to być podstawą jego podstawą, ale nie zmienia to faktu, że ten wątek najbardziej obniża ocenę całego sezonu drugiego.
@kosikos017: Moze nie chodzi o sprawdzenie czy rozdzielenie dziala tylko testuja jego sile zrzucajac na Gemme ladunki emocjonalne ktore to poprzez odwzorowanie w liczbach ksztaltuje jej maz czyli osoba emocjonalnie z nia zwiazana ale na poziomie podświadomości. Dlatego oboje sa dla Lumon tak wazni i dlatego oboje po tym eksperymencie zginą. A lumon rozpocznie nowy test z innego poziomu.
@kosikos017: A mark i helly moga sobie zyc razem w chatce do rodzenia xP o tym bedzie 3 sezon xP
@badluck2099: Ktoś mi wyjaśni dlaczego Drummond zaatakował Marka i chciał go zabić? Wydawało mi się to trochę niepotrzebne.
@EdmundFaria: Zastrzelenie Drummonda to było złoto. Swoją drogą, chyba twórcy oglądają Bez Schematu, bo jak Mark wyszedł zakrwawiony z windy w ten biały korytarz to normalnie Tom Cruise Mission Impossible!
@lukklp: u mnie pierwsza myśl po zakończeniu odcinka troszkę dziwna, że w sumie jak dla mnie to mogło by być dobre zakończenie serialu
@tribalblackwolf9344: Rzucam hipotezę na sezon trzeci.
A co jeśli Helena Eagan nigdy nie wróci, zostanie tylko Helly R. W końcu jej ojciec powiedział, że widzi w niej ogień Kiera, i ta sentencja nie była z dupy i nie zyskała czasu ekranowego na prózno. A jego córka jest dla niego rozczarowaniem, co sam powiedział. No tak mi to przyszło to do głowy :) pozdro :)
@bluelily391: Ale super koszulka!
@kasiatyminska306: Obejrzałam odcinek z myślą "Rany, jakie genialne zakończenie! Niby wiemy że zaraz Marka i Helly wyrzucą z budynku i dla innies wszystko się skończy, ale zrobili stopklatkę, wiec będą trwać wiecznie". A tu okazuje się, że ma być sezon trzeci. Ja rozumiem niechęć do urywania kurze złotych jaj, ale, kurczę, zepsują taki piękny finał...
@artursitarz1991: Czy nagrasz kiedyś retro recenzje świetnej trylogii duńskiej z 1996 roku o tytule "Pusher"? W dwójce główną rolę gra Mads Mikkelsen. Naprawdę polecam.
@Zidane13893: scena choreografii....to mistrzostwo świata, ścieżka dźwiękowa wgrana przepotężnie, praca kamerą to arcydzieło, otwarłem buzię i nie umiałem tego zmienić, jak wchodził potem powrót do tej sceny i walka z milczykiem i gra orkiestry i nadal ścieżka dźwiękowa była w punkt, to było przeżycie bo praca nad tym żeby to wgrać z tą estetyką i dokładnością taką długą trudną scene, ARCYDZIEŁO do tego te poczucie, że finał dowiózł, że dzieje się to w czasie teraźniejszym bo Ozymandias, Bitwa Bękartów ja niestety oglądałem dawno po emisji, to tu jestem na biężąco i zachwyt jest POTĘŻNY.
@Pawelzuk999: Gdy oni uciekali już bez żadnego skradania po prostu na przypał to wystarczyło w pokoju ochrony po prostu ich przełączać co 5 sekund i tyle by było z ucieczki. Ale tak jak powiedziałeś lumos nie zatrudnia ochrony Więc pewnie nie było komu tego robić
@Alukin19: od początku wiedziałem o co chodzi w całym tym rozdzieleniu i BARDZO DOBRZE, że nie przekombinowali jak w jakimś "Lost". Prosto i pięknie, jak dla mnie 10/10. Oni nie klikali osobowości, tylko wyodrębniali emocje, a chodziło o zapomnienie...
@przemek2514: Zajebistyyyy odcinek!
@szerik925: Na serio ludzie się ciebie czepiają o to że nie podzielasz ich opinii?

Ja się na przykład zgadzam z tobą w wielu rzeczach nt tego serialu (wszystkie teorie spiskowe z dupy o klonowaniu i wskrzeszaniu), ale uważam że wszystkie odcinki poza tym 8 nieszczęsnym, który był tragiczny, były jednakowo super. Mogę mieć inne zdanie od ciebie, ale mi to w ogóle nie przeszkadza w niczym. Nawet fajnie mi sie słucha opinii, które się nie pokrywają
@piotrbak2105: mi sie nadal wydaje że bedzie jeszcze inny motyw sci fi poza rozdzieleniem.Od samego poczatku serialu obecny jest zarząd który wydaje się mieć wiekszą władze w lumon niż stary helly.Nawet cobel chyba nie wie czym jest.Obstawiam że zbiorową świadomością eganów.Jest też powiedziane w pierwszym sezonie że lumon chce żeby wszyscy ludzie na świecie mieli czipy i będą wtedy "dziećmi kiera" więc myśle że eganowie chcą stworzyć człowieka idealnego według wzoru kiera.W intro widać dziecko kiera w sypialni marka.Zarówno w intrze 1 i 2 sezonu sypialnia jest przedstawiona jako miejsce w którym outie i innie się przenikają zapewne podczas snu.Dziecko kier moim zdaniem oznacza zaszczpianie ideałów kiera lub co byłoby bardziej powalone dosłowne zmienianie umysłu osoby na umysł kiera.Jeśli chodzi o prace marka to myślałem że zajmował się usuwaniem temperamentów które były oparte na uczuciach i uczył algorytm czipa jak to robić automatycznie.Nadal sadzę że lumon ma większy plan niż sprzedawać swój produkt.Całe to sekciarstwo temu przeczy.Myśle że eganowie chcą spełnic marzenie kiera a dzieki czipom jest to możliwe.W 3 sezonie prace nad severancem pewnie beda kontynuowane na relacji marka z helly.Pewnie będzie duży wątek z korupcją i ukrywaniem porwania gemmy a teraz marka czyli satyra na kupionych polityków. Mam nadzieje że bohaterowie pójdą do mediów i wróci wątek ruchów antyspołecznych przeciw lumonowi. 3 sezon z pewnością bedzię znacznie inny od poprzednich.Ciekaw jestem czy nadal bedzię absurdalny humor satyry na korpo czy pójda w mroczniejszy klimat więzienia i obozu pracy dla pracowników i polowanie na gemme i cobel.Nie wiedziałem gdzie pójdzie 2 sezon o 3 mam jeszcze mniejsze pojęcie.10/10
@bojowyzwirz: Totalne dno to zakończenie. Wiele tajemniczych kwestii wyjaśnione wygodnym dla scenarzystów sekciarstwem. Absurd na absurdzie. Sekwencje jak z tanich filmów sensacyjnych. Brak payoffu wątku Milchicka, Irvinga.
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=WgNC4gPQIRc