CZYTNIK E BOOKÓW INKBOOK SOLARIS CZY WARTO? | PORÓWNANIE Z INKBOOK PRIME - Cat Vloguje
InkBook niedawno wypuścił nowy czytnik e booków: model Solaris. Sprawdziłam jego funkcjonalności, przetestowałam przez kilka tygodni i spróbuję odpowiedzieć na pytanie, czy warto wymienić na przykład model Prime na nowy Film powstał we współpracy z mark
Komentarze:
@booklover0905: Cat ratunku. Dodałam czytnik Solaris i etui do koszyka. Wpisuję kod i pokazuje: "wprowadź ważny kod rabatowy"?
@werka_nerka: No i fajnie! Dzięki :)
@limeryczka: Chyba warto żebyś zamazała kod QR, żeby ktoś ci jakiegoś syfu na czytnik nie przesłał.
@roksanadefratyka7142: Twój filmik potwierdził moje odczucia - zmieniłam Inkbooka na Pocketbooka i uważam, że ten drugi jest lepszy.
Po pierwsze sytem. Android nie jest dedykowany czytnikom i dla mnie to czuć (wielokrotnie mi się zawieszał lub pojawiały się błędy aplikacji). Nie bez powodu wszyscy konkurenci korzystają z systemu Linux.
Druga sprawa. Czas odpalenia się Twojego Inkbooka jest strasznie długi w porównaniu do mojego Pocketbooka (a odpala się bezpośrednio na ostatniej czytanej stronie, więc w tym czasie odpala się system, Legimi i sama książka a i tak trwa to krócej - podejrzewam, że to wina właśnie wyżej wspomnianego systemu).
Trzecia sprawa. W moim czytniku sama projektuje, w którym miejscu na ekranie mam kliknąć, żeby czytnik wykonał określoną komendę. Często trzymam go jedną ręką, raz prawą, a raz lewą. Dlatego ustawiłam sobie przełączenie następnej strony ebooka na środku krawędzi równocześnie z prawej i lewej strony (w tym miejscu gdzie najczęściej ma się kciuk), a powrót do poprzedniej strony na dolnych "rogach". Kocham tą personalizację. ❤
Inkbook służył mi przez wiele lat i był spoko. Ale dopiero mając coś innego widzę jego wady, dlatego polecam wszystkim się zastanowić i pooglądać więcej recenzji przed zakupem. ?
Po pierwsze sytem. Android nie jest dedykowany czytnikom i dla mnie to czuć (wielokrotnie mi się zawieszał lub pojawiały się błędy aplikacji). Nie bez powodu wszyscy konkurenci korzystają z systemu Linux.
Druga sprawa. Czas odpalenia się Twojego Inkbooka jest strasznie długi w porównaniu do mojego Pocketbooka (a odpala się bezpośrednio na ostatniej czytanej stronie, więc w tym czasie odpala się system, Legimi i sama książka a i tak trwa to krócej - podejrzewam, że to wina właśnie wyżej wspomnianego systemu).
Trzecia sprawa. W moim czytniku sama projektuje, w którym miejscu na ekranie mam kliknąć, żeby czytnik wykonał określoną komendę. Często trzymam go jedną ręką, raz prawą, a raz lewą. Dlatego ustawiłam sobie przełączenie następnej strony ebooka na środku krawędzi równocześnie z prawej i lewej strony (w tym miejscu gdzie najczęściej ma się kciuk), a powrót do poprzedniej strony na dolnych "rogach". Kocham tą personalizację. ❤
Inkbook służył mi przez wiele lat i był spoko. Ale dopiero mając coś innego widzę jego wady, dlatego polecam wszystkim się zastanowić i pooglądać więcej recenzji przed zakupem. ?
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=ayknPwZxUWo
