Tutaj odlatujemy w kosmos - Rock Play


Materiał Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy: LIVE codziennie SERIE: Najlepsze produkty do brody i kosmetyki dla mężczyzn: ➡️ 20% zniżki na kosmetyki używając kodu: \"legendyrocka\" Ważne linki: ^^ Mój sprzęt do nagrywania: Apar
Komentarze:

@michal93420: Napisał bym że zjeb ale każdy ma swój rozum
@WeWantToDevelop: a po co te dwie pipki po prawej? //do wycięcia; oni robią wywiady? xd xd xd
@marcinbimbrownik1800: Trylogia co ja pacze zakończona
@mrjoejoecraftpl3093: jesli ukrainka zgadzala sie na to zamiast dac pasutkowi w pysk to nie zasluguje na chlopaka
@baltazargabka_: Wpiszcie sobie w gogle histrioniczne zaburzenie osobowości
@oliwerbudnik860: Moja dziewczyna miała tak, ze dostała leki uspokajające i lekarz kazał jej brać długo, a się okazało że ten lek można brać max tydzień, bo jest silnie uzależniające, i musiała przeżyć okres odstawienny. Inny lekarz przypisał już prawidłowo. Łacznie brała 3 miesiące
@elwirdziendziela7662: U Pasuta jest racja bytu i racja odbytu.
@maniekmaniek9: Nie wiem co tu robię i co to za ludzie, ale 1:21:10 daje mi sporo do myślenia.
Mogę opowiedzieć coś co sam przeżyłem. Od młodych lat nie unikałem dragów, najbardziej lubiłem grzybki, wiecie jakie. Meta, amfa czy kokaina to nie, ale grzyby właśnie, kwasy to jak najbardziej. oczywiście gdzieś tak zawsze miałem jakąś barierę, której nie przekraczałem, lubiłem się delektować tripem sam, czułem się wtedy bardzo bezpiecznie, komfortowo. Po tripie wiadomo, zjazd, zaduma i powrót do rzeczywistości. Nigdy nie przeginałem, nie zaniedbywałem obowiązków, pracy domu i takie tam. Po wielu latach gdy nic od dawna nie brałem miałem żonę, dom i córkę. Niestety związek nie przetrwał z powodów bardzo prozaicznych. Wtedy też mimo mojej ogromnej miłości do córki, jej matce odpierdoliło. Przed sądęm robiła ze mnie wariata, szkoda o tym gadać tak naprawdę. Skończyło się tak, że mimo postanowień sądu córki nie widziałem prawie 9 miesięcy. Nie dawałem rady psychicznie, bardzo mi jej brakowało, a że ona miała wtedy 18 miesięcy to strach przed utratą kontaktu z nią mnie paraliżował. Nie mogłem jeść, nie mogłem się skupić na niczym, myślałem tylko o córce. Kumpel namówił mnie, żebym poszedł do lekarza, że może właśnie depresja wchodzi czy coś podobnego. No i tak się stało, zameldowałem się w przychodni, takiej u lekarza rodzinnego. Diagnoza, depresja egzogenna no i leki. Myślałem wtedy, że będzie ok z lekami, że jakoś to będzie. Dostałem terapię lekową rozpisaną na 2 tygodnie. Pierwszy dzień normalnie, drugi dzień już był inny. Zauważyłem, że zaczyna mnie wszystko coraz mniej obchodzić. Sam sobie tłumaczyłem, że jakoś to będzie, że w końcu się to jakoś ułoży. Równolegle nic mi się nie chciało, nie mogłem wyjść z domu. Z aktywnego człowieka zamieniłem się z zaślinionego typa, który gapił się w TV, nic więcej. Po kilku dniach doszedłem do wniosku, że tak dalej być nie może, że prochy zmienią mnie w warzywo. Poszedłem do tego lekarza i powiedziałem mu, że to chyba nie działa. A jak nie działa to nie łykaj - powiedział. No i wyjebałem te piguły do śmieci, wziąłem się w garść i teraz z córką widzę się kilka razy w tygodniu, weekendy czy święta. I teraz do meritum. Jeśli to była depresja to ja dziękuję za farmakologię (oczywiście mówie tylko o sowich odczuciach). W niczym mi to nie pomogło. Ale jeśli to nie była depresja to bohater odcinka ma w pewnym sensie rację. Depresja jest, a nie powinna być panaceum na wszystkie niepowodzenia w życiu. To nie jest słowo klucz, to wytrych, a reszta zależy od nas samych. I teraz do początku. Grzyby czy lsd a leki na depresję powodowały jedno, alienację i odsuwanie się od ludzi, a to chyba cholera nie o to chodzi, prawda?
@green666hell: Prezerwatywa głównie ma chronić przed chorobami przenoszonymi drogą płciową i to nie tylko choroby weneryczne. Zapobieganie niechcianej ciąży to efekt dodany. Retoryka tylko, że to antykoncepcja jest bardzo zła …
@TheHohland: Rock, głos rozsądku w tym zwariowanym Pasutowym świecie.
@byrtas1: Szkoda ze ludzie oglądają tego hujowego typa który ma pierdolca...
@Zielonaa1993: Bardzo miło się słucha Twoich wniosków :) dzięki za tą trylogię ??
@PaulinaWojciechowska72: Chcemy więcej komentowania podcastu zgrzyt!!!!
@witam1551: Rocky ty to deduuukant xd ale spoko nerd jesteś ❤
@kraszofficial: Cześć Rock super materiał:) może pomyśl żeby wejść do fame chociaż w roli komentatora może albo prowadzącego? To było by całkiem całkiem ciekawe. Pozdro ;)
@ziolsonek: Trochę patologia w pigułce. To co mówi Robert może świadczyć o jego niedojrzałości emocjonalnej. Sam mówił, że matka piła, on ćpał i nie przyjmuje do wiadomości, że istnieją remedia na trudne momenty w życiu, np. wsparcie osób bliskich, terapia czy farmakologia. Według mnie jego postawa mocno zahacza o DDA/DDD. Niestety można tylko współczuć i życzyć, żeby na nowo zrozumiał miłość, przyjaźń etc.
@axel57512: Z trylogii morał jest jasny, Pasut ma sporo racji w swoich słowach, a dziwnym jest, że ktoś kto przeżywa swoje życie inaczej niż większość jest wyzywany przez ludzi, chociaż czego oczekiwać od ludzi którzy z własnej woli potrafią wziąć kredyt na 40 lat, czy narzekać na związek dalej w nim będąc.
@pluyy: Według mojej psychologii podwórkowej Pasut kiedyś myślał, że ma przyjaciół i miłość, w które mocno wierzył i liczył, że mu pomogą kiedy znalazł się na dnie, gdy jego biznes się rozpadł, wpadł w długi i jednocześnie był uzależniony od narkotyków. Niestety rzeczywistość okazała się okrutna i ludzie których uważał za bliskich odwrócili się od niego, dlatego teraz boi się drugi raz komuś zaufać i woli mieć świadomość, że jak sam sobie nie poradzi to i tak nikt nie wyciągnie do niego ręki. Ludzie którzy upadli na dno mają świadomość jak wielu "przyjaciół" znika kiedy robi się ciężko. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" sporo prawdy jest w tym przysłowiu, trudny okres w życiu zawsze weryfikuje wiele znajomości. Pasut miał zapewne na tyle pecha, że nikt mu nie został jak nastąpił przesiew, a w tym jego podbijaniu do Reva raczej chodziło, że Revo nigdy nie znalazł się w trudnej sytuacji, więc nie może mieć pewności jak jego dziewczyna zareaguje i nie może nikomu ufać na 100%. Jest szansa, że bredzę, a Pasut pod wpływem gada głupoty, ale tak jak mówiłem też chciałem spróbować podwórkowej psychologii ^^
@Tim3x4ce: Co się stało z tym sympatycznym gościem który jeszcze niedawno opowiadał u Paciorka w pięknych słowach jak to sobie życie ogarnął...
@Eskaite: Dzięki Rock za podejście z empatią, wyrozumiałością i dystansem do tego całego cyrku. Może to też przychodzi z wiekiem, ale ja zarówno jako osoba z długą historią choroby dwubiegunowej (depresja z manią) i borderline’a/OCPD, po dziesięciu latach terapii zakończonej z sukcesem, miałam spory problem, żeby zachować podczas słuchania Pasuta spokój. Przy tych obleśnych gadkach na pograniczu rozmowy o gwałceniu ćpunek jeszcze sobie wmawiałam, że nie jestem z patologii, więc to po prostu inny świat, do którego na całe szczęście nie należę, ale to pierdolenie o zdrowiu psychicznym i relacjach międzyludzkich od człowieka, którego inteligencja emocjonalna jest równa zeru, wywołało u mnie żenadę miesiąca. No i oczywiście uwielbiam jak tego typu osoby określają „hejterów” jako osoby „niedoruchane”, brzydkie i żyjące w zazdrości, bo ja ani bym nie chciała być przez takiego typa ruszona w najgorszym koszmarze, ani nie zazdroszczę pustki duchowej i sposobu życia na „ruchającego psa”. Ale co ja tam wiem, w tym roku 30-stkę kończę, więc powinnam położyć się do grobu z resztą kotletów. :D
Film osadzony źródło: https://www.youtube.com/watch?v=qhSUiysD_Xs