Kanał: Pasjonaci
Kaletnik – zawód, który wymaga cierpliwości, precyzji i serca włożonego w każdy milimetr skóry. W świecie masowej produkcji on wybiera czas wolniej płynący – nakłada wosk na krawędzie, poleruje brzegi, testuje wytrzymałość zapięć, aby gotowy wyrób służył latami i nabierał z wiekiem szlachetnej patyny. - Nie uczyłem się tego zawodu, do wszystkiego dochodziłem metodą prób i błędów, ale chce powiedzieć młodym ludziom, by dążyli w życiu do tego co kochają robić. Mi wystarcza skrzynka z narzędziami i mogę tworzyć wszędzie! Jeśli cenicie...
Max Grill to miejsce w centrum Nowej Huty, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie: steki, udka, kaszanka czy Grill Burger. Wszystko grillowane węglem drzewnym. To nie tylko pyszne jedzenie, ale i pasja do karmienia gości - przyznaje właścicielka Ania i stawia na sprawdzone, lokalne produkty. Rodzinna i życzliwa atmosfera sprawia, że mimo wysokich temperatur pracuje się tu z uśmiechem. I tym razem mamy dla Was niespodziankę. Już 11 czerwca fundacja Zróbmy Sobie Kraków, która wspiera krakowskich przedsiębiorców zasponsoruje porcje kiełbasek dla...
Dariusz Brzeski to nietuzinkowy podróżnik z Kłodzka, który przemierza Polskę w towarzystwie trzech niezwykłych przyjaciół: gęsi Sunny, kaczora Wirka i psa Kundelinio. - Po stracie rodziców odnalazłem sens życia w relacji ze zwierzętami, to one stały się moją rodziną - mówił Darek. Miłość działa w obie strony. Gęś gdy tylko Darek oddalił się na moment zaczynała go nawoływać. Kaczka nie oddala się ani na krok, a pies pełni rolę opiekuna. Dariusz swoją pasją dzieli się z innymi - przed naszym spotkaniem odwiedzili hospicjum. Gdzie się nie...
Pan Paweł mieszka w jednym z nowohuckich bloków, ale swoje zamiłowanie do majsterkowania i roślin przeniósł niewielki skrawek zieleni przed wejściem do budynku. W swoim przyblokowym zakątku samodzielnie wykonuje rzeźby, które budują w ogródku bajkowy klimat. jest Pszczółka Maja, miś z beczka miodu, Baba Jaga. Obok stoi ręcznie zbudowany wiatraczek. - Gdy ktoś pod blokiem prowadzi ogródek to przeważnie sadzi kwiaty, ale ja chciałem zrobić coś innego. Obok mojego bloku jest przedszkole i żłobek, niesamowitą satysfakcję sprawia mi to, że...
Czy szkoły zawodowe są potrzebne? O tym dlaczego spadł prestiż takich szkół i jak zachęcić młodych ludzi do nauki zawodu rozmawialiśmy z Ryszardem Gąsiorkiewiczem, dyrektorem Krakowskiej Szkoły Branżowej. - Tylu ilu wypuścimy na rynek murarzy tylu znajdzie zatrudnienie, tylu ilu wypuścimy hydraulików tylu zostanie przez rynek wchłoniętych. Nasza szkoła stawia głownie na dwa kierunki - fryzjerstwo i fotografię, ale zapotrzebowanie na wykwalifikowanych rzemieślników jest praktycznie nieograniczone. - mówił dyrektor. Jeżeli stajecie właśnie...
Katarzyna Janeczek od ogromną precyzją realizuje swój wieloletni projekt - budowę domku „DelPrado” w skali 1:12. - Jestem architektem, stolarzem, tapicerem, dekoratorem wnętrz - śmieje się Kasia. To zajęcie, które uspokaja i uczy cierpliwości. Uwielbia wyszywać krzyżykami miniaturowe dywaniki oraz aranżować wnętrza, tworząc drobne dekoracje z papieru, a swoje najefektowniejsze podłogi i boazerię wykonuje z patyczków po lodach i mieszadełek do kawy.
Pani Ewa od ponad 30 lat prowadzi swój ukochany warzywniak przy ulicy Pachońskiego 8 w Krakowie. . Od 1994 roku codziennie z uśmiechem wita sąsiadów, pamięta, kto lubi młode ziemniaczki, a komu trzeba przypomnieć o pietruszce do rosołu. Nawet gdy naprzeciwko powstał supermarket, nie dała się złamać. – Takie małe sklepy są potrzebne - życzliwość, rozmowa i znajoma twarz za ladą to coś, czego nie zastąpi żadna promocja z gazetki. Dziś przyszłość tego miejsca stanęła pod znakiem zapytania. Budynek z lat 70., w którym mieści się sklep pani...
Odwiedziliśmy panią Janinę Kruk z Zalipia. Jej dom to prawdziwa feeria barw: ściany, meble, aż po drobne przedmioty codziennego użytku ozdobione motywami słoneczników, róż, maków czy piwonii. - Malowała moja mama, ja tez maluję to jest jak uzależnienie! - śmieje się malarka Dzieki takim osobom tradycja zalipiańskiego malarstwa wciąż tętni życiem.
Ma zaledwie 19 lat a wiedzy i pasji mógłby pozazdrościć mu niejeden senior. Adrian spod Myślenic to nastolatek, który dokładnie wie co chce robić w życiu. Nie marzy o odjazdowych furach czy markowych ubraniach - jego marzeniem są tokarki. - Ja nawet zamiast na chodzić na dyskoteki wolę posiedzieć w warsztacie - śmieje się Adrian. Nie zamierza wyjeżdżać za granicę „za chlebem” jak inni jego rówieśnicy. Chce zostać w Polsce, rozwinąć własny warsztat i pokazać, że marzenia o pracy z pasją są jak najbardziej do spełnienia.
Filip Robak to pasjonat mebli z duszą. Już od najmłodszych lat potrafił dostrzec piękno w starych, często zapomnianych przedmiotach, i tchnąć w nie nowe życie. W swojej nowohuckiej pracowni Politurove meble&vintage poddaje renowacji meble głownie z epoki PRLu. - Uwielbiam je odnawiać, ale nie tak by wyglądały jak ze sklepu, w swojej pracy dążę do tego, by zachowały swój autentyczny charakter. Każdy mebel, który trafia do jego pracowni, traktowany jest z szacunkiem i delikatnością, by nadal opowiadał swoją historię - tylko w odświeżonej...
Warsztat pani Anny Kosek to miejsce z duszą - pachnące skórą, pełne narzędzi i materiałów. Pani Ania od czasów szkoły średniej specjalizuje się w ręcznym wykonywaniu i naprawie wyrobów skórzanych- od torebek, przez paski, aż po buty. - Jestem tutaj kaletnikiem z wykształcenia, ale i szewcem, kuśnierzem, rymarzem, krawcową a ostatnio ktoś przyniósł do mnie obraz wiec i ramiarzem - śmieje się właścicielka. Dla pani Anny to coś więcej niż tylko praca - to część jej życia. Niestety deweloper planuje wyburzenie pawilonu przy ul. Pachońskiego 8...
Czas na odcinek o sztuce przez duże "S". Czy wiecie, kto stoi za wieloma pomnikami papieża Jana Pawła II w Polsce i na świecie? Czyjego autorstwa jest większość rzeźb i tablic upamiętniających znane postacie w Krakowie? Profesor Czesław Dźwigaj to jeden z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy. Udało nam się wejść do jego pracowni i na własne oczy zobaczyć, jak tworzy artysta. Prywatnie to przesympatyczny i otwarty człowiek z poczuciem humoru, którego musieliśmy upamiętnić na filmie
Gofry, rurki z prawdziwą bitą śmietaną, a może zapiekanki? Niezależnie od tego, na co akurat macie ochotę, jedno jest pewne – w "Pingwinku" zawsze traficie na coś pysznego. Za tym kulinarnym sukcesem stoi pełen energii i zawsze uśmiechnięty Tadeusz Pająk, właściciel i serce tego miejsca, który od 1979 roku z oddaniem dba o to, by każdy klient wyszedł zadowolony i najedzony. Zgłoście się po darmowe rurki z kremem - już w piatek 11 kwietnia fundacja Zróbmy Sobie Kraków kupi i rozda mieszkańcom 400 rurek z bitą śmietaną.
Pan Józef Kurek w swoim życiu próbował wielu fachów ale serce poświęcił sztuce metaloplastyki. Jego prace to nie tylko rzemiosło, ale i prawdziwa sztuka pełna detali i precyzji. Pan Józef tworzy z metalu unikalne formy, łącząc tradycję z nowoczesnością. Od metalowych ogrodzeń, balkonów, elementów dekoracyjnych po noże, siekiery czy tasaki. Własnoręcznie, ze złomu skonstruował maszyny, które służą mu po dziś dzień i nigdy się nie psują. Jego historia to opowieść o pracy, miłości do rzemiosła i nieustannej pogoni za doskonałością. Pan Józef...
Warsztat pana Zbigniewa to prawdziwa skarbnica rzemiosła - pełna starych, solidnych maszyn. Odkryliśmy to miejsce przypadkiem, ale od razu zachwyciła nas atmosfera pracy. Pan Zbigniew swoją przygodę z rzemiosłem zaczynał od wytwarzania sprzętu medycznego - precyzyjnych narzędzi chirurgicznych, które wymagały niezwykłej dokładności. Z czasem poszerzył działalność i dziś, mimo, ze jest już na emeryturze tworzy małe dzieła sztuki. Jego ostatni projekt? Piękne, oryginalne lampy do kościoła.
Zapiekanki, hot dogi, frytki czy hamburgery - wszystko znajdziecie u pani Marysi w ostatniej budce jaka tutaj została. Od lat 90. nie zmieniło się tutaj prawie nic, ceny także są przystępne a uśmiech pani Marysi? Bezcenny :)